Dzień dobry,
Przeglądałem forum i zauważyłem że nie ma wątku o przekładni kierowniczej, dlatego zakładam.
Mój problem wygląda następująco: Mam wyciek z przekładni (wycieka przez pęknięcie osłony drążka kierowniczego od strony pasażera ).
I tutaj nasuwa się pytanie: co zrobić? Regeneracja?
Zapytałem o to m. in. polecany przez forumowiczów warsztat
http://jagparts.pl/ i dowiedziałem się że lepsza od regeneracji będzie wymiana na używaną w dobrym stanie. Z internetu dowiedziałem się że ogólnie regeneracja jest polecana. Sam też skłaniał bym się do regeneracji, bo wiem co mam a kupię inną i trafię na bombę i będę x2 w stracie i finansowej i czasowej.
Jakie są Wasze opinie na ten temat? Czy jest szansa na dostanie przekładni w dobrym stanie?
Z tego co wiem wymiana maglownicy jest w 2.5 dość skomplikowana. I tutaj kolejne pytanie: ile może kosztować ta „przyjemność”?
Ktoś miał podobną naprawę?
Czy do X-ów dla wszystkich wersji silnikowych i całego czasu produkcji była ta sama przekładnia?
I co z systemem servotronic? Bo w intercars mają z tym systemem „dla pojazdów z układem kierowniczym Servotronic”. Dodam że nówka kosztuje ponad 4000zł
Dziękuje za odpowiedzi,
Pozdrawiam
Łukasz