I dlatemu Szwagier skrzynię ma w worku w bagażniku, i jeździ welocypedem. hihihihi
a na poważnie: 2,3,4 i "S" górskie zjazdy, spina się odpowiedni bieg, "S" i nogi wolne. Samochód sam się wyhamowuje, jak manualny po puszczeniu gazu. Do upalania to oczywiście też potrzebne.