Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

S-type R Kalisz...

<< < (3/4) > >>

Jedrzej:
Wystarcy przekuć angola na kontynentalną, i już klory mogą się nie zgadzać RHD na LHD. Powiem szczerze nie oglądałem nawet zdjęć, po przeczytaniu eleboratu i hymnu pochwalnego, zrobiło mi się mdło.

aldek:
Rzeczywiście odcień jest inny, ale na to pytanie niech odpowie właściciel.

Jedrzej:
niech odpowie... a VIN sprawdzić trzeba.

DelegatPZM:

--- Cytat: aldek w Czerwiec 05, 2016, 17:16:47 pm ---A może tego ? http://otomoto.pl/oferta/jaguar-s-type-r-moc-klasa-komfort-ID6yhBsF.html  Od razu mówię : nie jest mój i go nie oglądałem, ale znam właściciela  ;D

--- Koniec cytatu ---

Byłem go oglądać, to jeszcze chyba marzec był.
Nie sprzedaje go właściciel, tylko dziki komis w formie podwórka zastawionego gratami w różnym stopniu rozkładu. Sprzedaje go dwóch niedomytych indywiduów. Prosiłem przed przyjazdem, żeby nie przygotowywali samochodu na oględziny. Przyjeżdżam - silnik gorący. Sprzedający nic nie potrafili powiedzieć o samochodzie, nie wiedzieli skąd pochodzi, jaką ma przeszłość (głupie wpisanie VIN w google wskazuje, że pochodzi ze słonecznej Italii i że był robiony wałek na cenie, żeby zapłacić niższą akcyzę przy sprowadzaniu; sprawdzałem VIN -- nic sensownego/podejrzanego nie zwraca). Nie wiedzieli nawet, że samochód w schowku ma skitraną starą książkę serwisową prowadzoną do 200x... (nie pamiętam, ale dawno to było). Mimo że sprzedający opowiadali niestworzone historie o przeszłości serwisowej (np. "panie, wymieniona skrzynia biegów była") nie mieli żadnej dokumentacji na poparcie swoich słów (faktura za skrzynię....?). Dodatkowo, sprzedający nie wyrazili zgody na inspekcję samochodu we wskazanym przeze mnie warsztacie (cyt. "nikt tu żadnych listew [progowych] ściągać nie będzie"). Prawe nadkole rzeźbione na blachowkręty i trytytki. Odkleja się znaczek "R" na klapie. Plastiki deski rozdzielczej niechlujnie spasowane z jakimiś dziwnymi nawierconymi otworami. Standardowo popsute elektrozawory klimatyzacji. Gwóźdź (sic!) w daszku przeciwsłonecznym. Instalacja LPG założona niechlujnie, brak plastików na silniku. Generalnie syf w środku, syf pod maską, syf na lakierze bo na podwórku rosną sosny. Jeden komplet kluczy.

Artek123:
To niezły ,,pasztet" z tej czarnej R-ki z linku podanego przez kolegę wyżej...   :-thumpdown

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej