Obejrzalem film Ani - znam prawie wszystkich uczestnikow waszego spotkania.
Byl nawet Bill - Anglik wielce sympatyczny . Wszystkich nie bede wymienial - korzystam tylko z okazji aby przypomniec sie
Pawlowi i Agnieszce w perspektywie rajdu wiosennego a nawet jesiennego na ktore jestesmy juz zapisani.
Tym razem Elzbieta moja powinna byc w stanie pojechac z nami. Pisze " z nami" - bo mam nadzieje ze bedziemy
mogli sie zabrac z Wami z Warszawy.
Z okazji swiat Bozego Narodzenia i nadchodzacego Nowego Roku wszystkim Kolezankom, i Kolegom zyczymy pogodnych i radosnych swiat
w gronie rodzinnym - lub i wsrod przyjaciol - a ich kotom jak najdluzszej bezawaryjnosci. Amen!... i