Wczoraj przy starcie po przejechaniu paru kilometrów zauważyłem wyraźny spadek mocy. Nie wywalił żaden błąd i wszystko działa, poza gorszym odejściem, szczególnie na niższych obrotach. Jak był zimny to trochę pływały obroty, ale dzisiaj już nie zauważyłem tego efektu. Jakieś pomysły czego szukać? Dodam, że samochód miał zrobiony przegląd w zeszłym tygodniu z wymianą oleju, filtrów itp.