W przypadku regeneracji obu turbin ile będzie to mniej więcej kosztować (całkowity koszt) i do kogo najlepiej się zgłosić? Jeśli ktoś zna i chce polecić
sprawdzony (czyli taki co niejednego XF-a naprawiał) serwis lub siebie prosiłbym o PW lub na forum bo i tak zapewne zdam relację
Jeśli mnie ucho nie myli a dobre mam, to powoli zaczynają jakieś świsty się wydobywać i furka chodzi troszkę głośniej. Nie jestem zwolennikiem "rozwali się to się naprawi" wolę za wczasu zdiagnozować problem gdyż koszt lawetowania z Bawarii do Berlina wyniesie mnie zapewne więcej aniżeli dwie turbiny
Póki co jest to najmniej awaryjny samochód jaki miałem i tak ma zostać
Edit:
prawidłowo użytkowany doprężony silnik przejedzie ponad 250 tyś za nim coś z turbo się stanie
Remap, ostre katowanie, jak się spieszę to potrafię z 13l spalić. Ponadto jazda do zamknięcia licznika nie jest odosobniona. Sprzęt pracuje to trzeba zawczasu zadbać.