Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Wybór pomiędzy XF 2,7d a 3,0d

<< < (6/6)

Piter80:
Taka moja mała sugestia różniąca silniki 2.7 i 3.0.....W przypadku tej samej awarii silnika dostęp do części głównie dołu typu blok,wał czy korbowody jest o wiele łatwiejszy do 2.7 niż do 3.0.Dodam,że większym motorze dzieje się to samo to mniejszym czyli obracają się bez zamkowe panewki oraz pękają wały.W/g mnie oba motory wymagają szczególnego traktowania jeśli chodzi o kontrolę i wymianę oleju.Filtry sadzy to już osobny temat,które także mają wpływ na żywotność obu silników

Macza:

--- Cytat: gonzo7 w Czerwiec 30, 2016, 08:13:05 am ---
--- Cytat: Macza w Czerwiec 29, 2016, 22:49:13 pm ---Na razie 2,7 sprawuje sie ok i poza drobnymi problemami z dpf jestem bardzo zadowolony. Problemy z dpf, tzn, jeżeli jeżdżę dłużej po mieście to włącza się info dfp full. Trzeba pojechać na trasę trochę go przepalić i wszystko wraca do normy.

--- Koniec cytatu ---

Hej, pytanko z ciekawości - po jakiej długiej jeździe po mieście masz takie objawy? Krótkie odcinki codziennie po np 10km przez miesiąc, czy może 3h jazdy po mieście w korkach jednego dnia.

--- Koniec cytatu ---

Opcja pierwsza, tzn 10km/dzień przez miesiąc

krystian377:
Mam ten silnik co prawda w S-typie ( 2.7 ) i złego słowa nie powiem.
Systematycznie wymieniam olej co 10 tysięcy , filtr powietrza , filtr paliwa co 30 tysięcy.
Nie zrobiłem narazie jakiegoś dużego przebiegu - od momentu zakupu dopiero 40 tysięcy ( w tej chwili mam 195 tysięcy ) ale
silnik pracuje wzorowo - stan oleju pomiędzy wymianami stoi w miejscu z tym ,że oryginalnie mam wersje bez DPFu i samochód w 90% użytkuje tylko na trasie.

Na niemieckiej stronie samochody z tym silnikiem mają przebiegi i 350-400 tysięcy w górę i jeżdżą.
Ogólnie jestem zdania ,że ten silnik zabija DPF i właściciel , który wymienia olej co 30 tysięcy i na tym koniec.

MaksWro:
Mój pierwszy XF miał właśnie silnik 2,7 i przebieg 315k gdy go kupiłem i mała wadę w postaci wystrzelonego turbo i zapchany dpf. Turbo do regeneracji, dpf do kosza łączny koszt coś lekko ponad 2 tyś pln i przejeździł ze mna ok 40tyś km bez żadnego problemu. Sprzedałem po 2 latach i ktoś nim dalej lata więc nie takie straszne te silniki jak poprzedni właściciele dbali o serwis.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej