Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
superkb:
niewaskieauto,
Obejrzałem zdjęcia - bardzo ładny S-type, przyznam że robi wrażenie :) no i ta moc :) zależy mi właśnie by równie dobrze wybrać model by nie kupić miny, ale jak mówisz to musi potrwać , nic na szybko. Fajnie że tak dbasz o swojego Jaguara.
Taki koszt roczny to jest w porządku dla mnie.
Co do przebiegu to faktycznie racja, lepiej tak niż cofany licznik.
Co do ceny, rozumiem że rozradzasz całkowicie te oferty poniżej 50 tys? Oglądałem ostatnio tego:
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-2008r-207km-2-7-d-bi-turbo-premium-luxury-ID6ybzFZ.html
Od prywatnego właściciela, myślę że byli skłonni sprzedać i za 45tys zł (chyba nie tak łatwo sprzedać Jaga XF z tym silnikiem 2.7 diesel) no właśnie, to 2,7 diesel, więc raczej trzeba odpuścić, ale tak to był bardzo ładny i bardzo ładnie równo pracował itd. Właściciel od razu przyznał że tył był chyba lekko klepnięty bo widać i że ułamany minimalnie czarny plastik przy drzwiach (co mnie nie gryzie) więc stąd cena ciut niższa. Więc taka oferta, i poza silnikiem, kusi, ale mówisz że nie ma co liczyć na tą cenę?
niewaskieauto:
już na forum temat dobrych cen aut z tym silnikiem był poruszany wiele razy, tanio bo to właśnie 2.7 tamten chodził ładnie bo pewnie już z 10 tysięcy gość na niego wydał pisze tylko o silniku, dwa zawory egr z wymianą to 1700 pln oczywiście można taniej ale bez gwarancji filtr cząstek to następne parę tysięcy oczywiście można wyciąć większość aut które do mnie przyjeżdżają nie mają już dpf-a, kup bęzyne 4.2 jak chcesz załóż gazoline tylko dobrze bo będą jaja jak partacz to zrobi i ciesz się z jazdy. 2.7 dyszel to syf choć są wyjątki tak jak pisałem wcześniej , w ogóle dyszel to moda a nie ekonomia wiem bo pracuje przy tym
p.s zestawienie kolorów we wnętrzu nie przeraża Cie w tym aucie bo dla mnie kolor drewna i ta czarna skóra .....................
jak by ktoś deske z tartaku dolepił
a co do ceny jak znajdziesz ładne zadbane auto z dobrych rąk to nie żałuj kilku setek więcej to Ci się zwróci po pierwszym roku jazdy :-tylko
superkb:
Wiesz w takim razie będę szukał jednostki benzynowej z silnikiem 4.2 a potem zagazuje, może uda się coś znaleźć sensownego za granicą bo na polskich aukcjach poza tym co wskazałeś i który warto sprawdzić to faktycznie posucha.
Z drugiej strony jeśli chodzi o te feralne diesle... Jeśli EGR i DPF wymiana załatwią jakąś tam pewność że silnik pochodzi to te kilka tyś to nie tak źle (za benzynę trzeba dać więcej o minimum 15 tyś plus jeszcze w moim przypadku instalacja gazu - jaka mniej więcej cena instalacji gazu pod ten silnik?). Tym bardziej że jakoś dużo nie jeżdżę, myślę że rocznie jakieś 12 000-15 000 tyś km.
Jeśli chodzi o zestawienie kolorów we wnętrzu, to pierwszy Jaguar XF jaki oglądałem , wcześniej same GS300 MKIII, porównaj sobie oba wnętrza, nawet to wnętrze Jaguara bije na łeb każde wnętrze GS300 MkIII, szczególnie wyglądem drewnopodobnych dodatków ;) Więc i to wnętrze na mnie zrobiło duże wrażenie, choć faktycznie, inne zestawienia kolorów naprawdę super !
Choina:
50.000zł za dobrego XFa jest to kwota nie realna. Za te pieniądze będzie padło. Ciężko będzie kupić dobrego klekota, a co dopiero benzynę. Na gaz trzeba wydać jakieś 4-5.000zł. Polska to jest zagłębie tanich Jaguarów. Popatrz na zagranicznych stronach jakie są ceny.
niewaskieauto:
egr i dpf to tylko początek
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej