Z racji,ze podjąłem się remontu podsufitki sam ,moge opisać w skrócie wszystko. (X300/X308)
Demontaż podsufitki jest łatwy.Jest zaczepiona po bokach na klipsach zagiętych od dachu,tył - dwa kręciołki plastkiowe,kwaratowe oraz przód tam gdzie słoneczniki.Wszystko trzeba zdjąc i potem poodczepiać boki wraz z listwami na słupkach (te zagięte idące wzdłuż linii auta).
Co potrzeba?
-Klej tapicerski(ja używałem w spreju i nie do końca polecam z tego względu ,ze potrzbujemy klej na którym możemy popracować,czyli w płynie)
-Materiał typowy na podsufitke. Idąc do hurtowni tapicerskiej z palcem w d... dostaniemy ile chcemy.
Wiadomo ,ze wczesniej trzeba pomierzyć sufit tak byśmy nie kupili za mało materiału i tak by starczyło na zagięcia.
Moja wersja auta jest z szyberdachem i bez ( robiłem to w swoich dwóch kotach X300 i X308 )
Wersja z szyberdachem wyjdzie łatwiej przez drzwi chociaz jest bardzo duże ryzyko uszkodzenia i złamania podsufitki.
Wersja bez szybra wyszła o wiele łatwiej i szybciej(nie wiem czemu?
)
Reszte przedstawiam na zdjęciach etapowo:
1)Przygotowane na stole,zdrapujemy rudą starą gąbke.Jest to pozostałośc oryginalnej podsufitki - ta gąbka.Zdrapujemy najlepiej szpachelką
2)
3)Przymiarka nowego materialu
4)Przyklejone po połowie
5)Wykończona calosc
Wiadomo ,nie jestem tapicerem ,ale wyszlo dośc w porządku.Ile wydałem ? równe 66,18zł . Najtanszy tapicer (starszy Pan na emeryturce dorabiający) ,wołał 250zl.Najdrozszy 600,zaś Alcantara ok850zł .
Użyłem kleju w spreju jak już wspomniałem ,ale czas działania to zaledwie 15/20sek wiec niewiele.Polecam kupno kleju w postaci płynnej.Tylko i wyłącznie tapicerski !
Montaż : Wiadomo ,odwrotność rozbiórki jednakże tu nie jest już tak łatwo...Z racji ,ze materiał jest czysty i niepomarszczony oraz sufit nieco sztywniejszy nie wsadzimy juz całosci przez drzwi.Ja swoją wciągałem poprzez demontaż tylnej szyby.Z racji ,ze auto było u lakiernika szyby były zdjęte i wykorzystalem ten moment. Myslę ,ze pomogłem !