Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

Jaguar XJ40 1990 2.9 benzyna automat

<< < (2/2)

Jedrzej:
Zgadza się, ale widzę że nie czytasz dokładnie naszych uwag, i wciąż wierzysz w handlarzy, większość samochodów w Polsce to śmieci. niestety. Chciał bym zobaczyć Twoja minę, jak byś kupił takie śliczne, z polakierowaną maską, a po jakimś roku, by ci cały zgnił, i okazało sie że robiony na szpachlu, po wyminie połowy karoserii.

Demo:
Ja rowniez nie mam nic do pomalowanych aut (bo wiadomo zab czasu czy rudzielec) jak i do powypadkowych (mam na mysli nie duze zdarzenia) bo to normalne uzytkowanie i rozne rzeczy sie zdarzaja. Moj codzienny dupowoz byl bity z przodu, malowany (glownie przez rdze) ale zostal dobrze zrobiony i nic sie nigdy z nim nie dzialo ani z mechanika ani z lakierem a przeciez nowe auto nie jest... poza tym ile jest takich aut co nawet nie maja 5 lat a juz bite nie wiadomo ile razy itd to co powiedziec o nich za te 10, 20 lat ? ile razy trafi sie jakas przygoda ? :D
Czlowiek musialby autem jezdzic raz do roku zeby wytrzymal z pierwszym lakierem, malym przebiegiem itd. Ale podstawa w kupywaniu jest taka ze HANDLARZOM MOWIMY NIE (chyba ze ktos ma jakiegos sprawdzonego). Najlepiej kupywac od wlasciciela ktory posiada auto przynajmniej dluzej jak 2 lata i o niego dbal. Nie zawsze sie to oczywiscie sprawdza ale jak czlowiek obejrzy, przejedzie sie, pogada to mniej wiecej wie na czym stoi.
Ktos sie moze ze mna nie zgodzic ale ja osobiscie trzymam sie tej zasady i jakos dobrze na tym wychodze. Pozdrawiam.

JagXKS:
Nie sprowadzałbym dyskusji do tego, że najlepiej kupić od kogoś kto ma samochód 2,3,4 czy 5 lat. Nie raz kupiłem samochód od kogoś kto dopiero co go kupił.. różnie w życiu bywa. Wracając do tego, dlaczego tak jeździmy po większości sprzedawanych samochodów? Dlatego, że przeważająca większość to samochody sprowadzone w cenie złomu i coraz większemu gronu handlarzy i osób prywatnych wydaje się, że będzie jak w programie telewizyjnym. Kupią tanio, sprzedadzą drogo. Nie wkładając zbyt dużo. Te samochody bywają tanie.Większość handlarzy nie ma pojęcia co sprzedaje, a co dopiero jak się powinno serwisować. Dlatego, ze koszty utrzymania SĄ WYSOKIE. Trzeba to sobie wbić do głowy, zanim się kupi Jaguara. Żeby coś przypomniało konsystencję XJ40 to minimum 20 tys. zł. Na prawdę ładne i dobrze utrzymane to 40 tys. zł. Tylko w naszym kraju są Jaguary tak tanie.. z tak małymi przebiegami. CHyba nie muszę tłumaczyć dlaczego tak jest.
Co do tego samochodu, to zapytaj kiedy wymieniał aparat zapłonowy, kable, świece, olej, filtr oleju? Czy coś w zawieszeniu zmieniał? Jak usłyszysz "nie było potrzeby" to znaczy że będziesz musiał to zrobić. Dlatego, że to jest 25 letni samochód i nie będzie się prowadził "cudownie, fantastycznie, pięknie". Co z przeglądem hamulców? Przesmarował chociaż tłoczki? Czasem można kupić fajny samochód niezwykle tanio.. ale to czasem zdarza się niezwykle rzadko.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej