Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

zakup XF - proszę o radę

(1/4) > >>

mikelo:
Witam wszystkich,

Jestem stałym czytelnikiem forum, swego czasu jako drugim autem cieszyłem się XJ X300 4.0.

Teraz chce kupić sobie XF`a.

Po długiej lekturze forum zdecydowałem się na silnik 3.0 211km i później, po zakupie podniesienie mocy.

Na dzisiaj rozmawiam w sprawie 3 takich - roczniki 2010 i 2011.

Znalazłem jednak 2 inne modele- końcówka 2011 i 2012, nowy model silnik 2.2 190km.

Plusem opcji pierwszej (czyli starsze modele) jest dla mnie fakt, że kupie je w polskiej sieci dealerskiej z pewną historią i silnik
Minus opcji drugiej (czyli nowy model) jest dla mnie silnik (nie wiem czy 190km to nie zamało) i fakt, że znalazłem je salonach jaguara we Włoszech i Holandii

Wszystkie auta mają przebiegi w przedziale 60tys km - 95tys km.

Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi.

Driv3rrrr:
Malo co mozna o tym drugim powiedzieć. Ja bym bral 3 litrowego. Tez ma swoje bolączki ale nic strasznego

Janek:
A ja bym na Twoim miejscu dozbierał i kupił polifta ale 6 cylindrowego. 4 cylindrowiec nie dość, że klekocze, ma mało mocy jak na tą wagę (jak miałem 220km to słabo to chodziło, co dopiero 190km) to ta jedna rura z tyłu wygląda jak taki kikut.
Nie ma sensu pakować się w przedlifta chyba, że na prawdę fajna oferta.

zbychuro:
Kupuj polifta od listopada 2011 tylko V6  3.0 najlepiej 241 KM i zawirusuj go do ok.270 KM.Tak ja zrobiłem a przed zakupem w de próbowałem piekne portfolia 2.0 190 KM ale to PORAŻKA !!!
A najlepiej V8 benzyna z kompresorem to jest to /tak zrobiłbym dzisiaj/

mikelo:
dzięki za odpowiedzi.

Benzyna to już w ogóle byłoby to o czym marzę ale nie wiem jak ze spalaniem... w sumie jeżdżę coraz mniej ale póki co nie potrafię podjąć męskiej decyzji.

Poza tym mało jest benzyn a szukam jeszcze ofert z 23% vatem. Trochę jest 5.0 ale nic nie wiem nt tego silnika i eksploatacji.

Mój XJ 4.0 R6 spalał od 13 do 17 więc zakładam że podobnie będzie w 4.2/5.0

Jeszcze 2 sprawy:
- jaka jest różnica między zakupem 211 i zawirusowaniem go do 270km a 241km i zawirusowaniem do 270km
- czy jeśli nie podobają mi się wykończenia drewniane w środku to mogę je wymienić (i jak taka wymiana wpływa na spasowanie i jakość)


A co do ogółu to klucz mam taki:
- wolę przed lifta z przebiegiem 60-100 tyś km niż polifta np 180 i nawet powyżej 200 tyś
- wolę przed lifta z silnikiem 3.0 niż polifta 2.2

Przy moim budżecie ok w przedziale 90 do 100k PLN nie znajdę polifta 3.0 240km ....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej