Autor Wątek: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...  (Przeczytany 11715 razy)

Offline Zapek

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 742
  • DAIMLER LONG 4.0 1996
Odp: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 16, 2015, 09:38:59 am »



Prosiłbym o merytoryczne wypowiedzi w tym wątku lub po prostu ich brak. 

To zacznij może od siebie , bo to ty zacząłeś podnosić adrenalinę , i nie mówię tu o sobie.

szms

  • Gość
Odp: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 16, 2015, 09:47:40 am »
Forumowicz marti zaczął jakieś epopeje pisać na temat przebiegów.
Gdybym pytał o przebieg to bym zrozumiał tę wypowiedź.   :-za

Nie kupuję auta ze względu na przebieg, na allegro jest więcej z o wiele niższym przebiegiem. z opisami IGIEŁKA  ;D


Ucinając tę dyskusję, sprawdzić bardzo dokładnie lub się bać:

- prawy przód, blacharka
- zawieszenie
- ewentualne oznaki podtopienia

 
coś jeszcze?




Offline marti

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 213
Odp: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 16, 2015, 11:55:32 am »
Zapek dzięki, ale w tym przypadku nie warto sobie podnosić ciśnienia, dla niektórych szkoda zdrowia. 

szms bez złośliwości usiąć sobie na spokojnie, przetrzyj oczy i jeszcze raz przeczytaj moje posty, bo tylko Ty masz tu problem czytania ze zrozumieniem, na początku delikatnie zwróciłem Ci uwagę na temat przebiegu, to Ty zaczynasz jakieś chamskie wycieczki w stylu flustracji itd. więc Ci odposałem dosadniej, ale i to nie pomogło. Merytoryka? o jaką merytorykę Ci chodzi, jak rozmawiasz 3godz ze sprzedawcą i nie jesteś zainteresowany przebiegiem. Jaguar XJ x350 - przebieg to cały samochód, a nie polerka lakieru, i uprana tapicerka,  zapytaj się Choiny , części eksploatacyjne mają okreśą żywotność, jak np. amortyzatory ( zamienników brak) i jeżeli dzisiaj amor będzie miał 70% skuteczności, to w przyszłym tygodniu może być już do wymiany ze względu na przebieg ( pneumatyka), niezależnie od stopnia dbałości o niego, jak To nie jest dla Ciebie merytoryką to daj sobie spokój z tym modelem, bo widać ewidentne ze nie wiesz na co się porywasz, i nie piszę tego dla złośliwości.

szms

  • Gość
Odp: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 16, 2015, 12:27:24 pm »
I widzisz, potrafisz napisać jak człowiek. Teraz piszesz to w całkowicie innym tonie.  :-thank


Wiem na co się porywam. Zanim zacząłęm się interesować XJem poczytałem forum (użytkowałem kiedyś XJ, ale był to Jeep :D ), poczytałem opinie użytkowników. Zdaję sobie sprawę, że być może trzeba będzie wymienić elementy zawieszenia.  Z tego co czytałem niektórzy nawet przy 50 kkm wymieniali amortyzatory, więc na to nie ma reguły. Raczej reguła leży po stronie użytkownika, zależy kto, gdzie i jak użytkuje, a po drugie - jak dba o auto. Przebieg nam tego nie powie.


Mam już rapot, rzekomo wszystko się zgadza. Rok sprowadzenia i przebieg rzekomo też. Chyba, że tam ktoś kręcił przed wypadkiem, albo tutaj po wypadku.
Mam też 11 zdjęć po kolizji.

Dziękuję wszystkim za uwagę, jutro jadę obejrzeć z chłodną głową. Nie jestem napaleńcem. ;)

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Poszukiwania Jaguara trwające kilka dobrych miesięcy...
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 19, 2015, 23:52:49 pm »
No, przynajmniej nie topiony, każdy dzwon da się naprawić. Pokaż fotki, zwrócę uwagę, gdzie mogli spieprzyć naprawę, i z ciekawości, jakie mam oko. co się pokryje z moim przewidywaniem. Albo opisz, bo mimo miłośnków zadym, są tu też zainteresowani samochodami.
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982