Koty grzeczne, bo przyszły do mnie z pewnych rąk. Oczywiście miarę przykładam kocią i średnie spalanie S-Type 13,5 l/100km uważam za całkowicie normalne, a luzów w zawieszeniu nie da się usunąć za tysiąc czy dwa - ale kotek niezawodnie dostarcza mnie tam gdzie chcę, a radość z jazdy - bezcenna! No i w końcu mechanicy też muszą się z czegoś utrzymać! :-)
Liczę na to, że XJR (czyli ubiegłotygodniowy nabytek) będzie się spisywał podobnie, choć 400KM powoduje lekką niepewność co do spalania. Poprzednikowi palił w normalnej eksploatacji miejsko-trasowej 13,7 l/100km, ale zobaczymy jak zareaguje na moją nogę. 240KM S-Type a 400KM XJR-a nie powinny chyba w normalnej eksploatacji powodować większej różnicy w spalaniu (kick-down wykorzystuję z rzadka, głównie by kotkowi dać się rozruszać), z drugiej strony to dwa dodatkowe cylindry pod maską...
Dziękuję za miłe przywitania, wszystkiego najlepszego dla wszystkich jago-uzależnionych!