Ludzie, czy Wy jesteście ślepi i głusi - czy tylko udajecie ?
W którym momencie Dominik ma rację ?
- wyciął DPF-a co jest czynem zakazanym prawnie i nagannym moralnie.
- chwali się tym publicznie na tym forum a słowo krytyki kwituje stwierdzeniem że ma to w poważaniu
- zakłada że się nudzę - błąd, nie pamiętam tego stanu a ponadto co to ma do rzeczy, znudzony czy nie, oddycham powietrzem które od paru dni bardziej jest zatruwane przez silnik Dominika. Patrząc po ilości warsztatów proponujących usuwanie DPF-a zakładam że liczba aut z pustą puszką po filtrze może być spora.
- wskazuje że coś komuś narzucam - błąd - nie narzucam tylko DOMAGAM się by Dominik i jego stronnicy stosowali się do obowiązującego prawa szanowali je i by swoimi poczynaniami nie pogarszali środowiska w którym żyję.
- kolega Dominik dokonał przewartościowania i uznał że ważniejszy dla niego jest silnik kocura niż zatruwanie kancerogennymi spalinami otoczenia w stopniu większym niż przed usunięciem DPF-a.
- kolega uznał też że skoro nie może sobie poradzić z usterką to ma prawo wyciąć filtr i pieprzyć konsekwencje bo te konsekwencje to jakieś brednie głoszone przez znudzonych ekologów, zapewne bosych cyklistów i do tego weganów ( ich preferencje seksualne przemilczę )
OK - mam dość, pisząc w tym poście chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne zjawisko, moim zdaniem naganne acz powszechne. Myślałem że w tym gronie będzie to dość oczywiste i usłyszę jakiś głoś poparcia. Nie było takiego ale się nie zrażam
Uważam że jeżeli ktoś zachowuje się niestosownie, to między innymi dla dobra tego kogoś, mam obowiązek zagadnąć go grzecznie i spytać czy nie rozumie dlaczego jego zachowanie jest niestosowne - no bo albo nie wie, nie rozumie, nikt mu nie powiedział wcześniej i to jest moment kiedy uprzejmie zagadnięty ma szansę załapać że coś może w jego zachowaniu jest nie tak. Może być też tak że cynicznie ma gdzieś obowiązujące wśród ludzi zasady. Myślę sobie wtedy że nawet jeśli ten ktoś jest cynikiem to dzięki mym staraniom następnym razem przemyśli sprawę - upieram się że warto.
I to jest ostatnie moje zdanie w tym temacie.
Piotr