choć przyznam, że jaguara mam pierwszego w życiu. S type kupiłem całkiem przypadkowo no i niestety wersję 3.0 z 1999 roku. Ale jak to pewnie wszyscu tutaj zakochałem się w nim mimo wad jakie posiada. Postanowiłem kota uratować własnymi rękoma. I dodać muszę, że me serce zostało rozdarte miedzy jaguarem i merceredesem.
Pozdrawiam
Sebastian