Witam. Wiem że trafią się komentarze abym szukał wątków bo były już poruszane. Szukałem i nie znalazłem.
Opis problemu: Jadę jaguarem 50km w jedną stronę średnio 130km/h. pod koniec zazwyczaj gdy szykuję się do skrętu (sprzęgło lub hamulec) prędkość poniżej 90km lub do ronda, auto staje (silnik się wyłącza i kierownica sztywnieje). zapalają się te same kontrolki co przy odpalaniu. Wyłączam stacyjkę, uruchamiam od tak, bez problemu i jadę. w ciągu miesiąca miałem tak 6 razy. jest to niebezpieczne bo ciężko coś zrobić gdy się nie ma wspomagania. Komputer nie wyświetla żadnych błędów, auto nie ma żadnych stuków. EGR zaślepiony. poprzedni właściciel nic nie wiedział co było robione w aucie ale wiem że wiele kabli jest owinięte taśmą. sprawdziłem je i w nich problemu nie widzę. Niektórzy mówią że wtryski siadają, inni że filtr paliwa do wymiany. Macie może jakieś sugestie co to może być?
