Od niedawna jestem posiadaczem tej zacnej marki. W moim garażu pojawił kolejny obiekt westchnień ( na szczęście również mojej żony). Kociak ma być naszym weekendowym i w piękne słoneczne dni - pupilem i towarzyszem miłych przejażdżek.
Jakieś 15 lat temu byłem dość uzależniony od VW Golf serii 2. W czasach studenckich każdą wolną złotówkę przeznaczałem na ten zgrany samochodzik by był perełką. Też należałem do klubu "VwGolfGTIKlubPolska".
Człowiek dorasta, dojrzewa upodobania i gusta się zmieniały - ale zawsze wierny niemieckiej motoryzacji. Obecnie na co dzień poruszam się nową BMW serii 5. Fantastyczny i komfortowy samochód. Przy tym piękny i bezpieczny, choć niestety nie najtańszy w eksploatacji. Ale jest nowy, więc problemów brak, poza okresowymi czynnościami serwisowymi raz do roku.
Jednakże już od jakiegoś czasu po głowie chodził mi jakiś piękny i dostojny klasyk. Coś co może stać się rasowym youngtimerem za parę lat. Coś co mógłbym zapisać mojemu 4 letniemu synowi jak dorośnie by dbał i zaraził się tą przyjemną chorobą jak jego tatuś
)
Padło na Jaguara.
BĘC !!!
Kupiłem dość zadbany egzemplarz, lecz musimy pamiętać że ma już 21 lat i jest pełnoletni zgodnie z polskim prawem, więc są problemy jak u każdego w tym wieku mogą wystąpić.
Liczę na pomoc, poznanie ciekawych ludzi i pasjonatów takich jak ja, atmosferę.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich.
Eryk
P.S. : mój nick na forum nadany na cześć mojego syna KUBY, który za parę lat jak jeszcze to forum będzie istniało będzie kontynuował tę przygodę
