Wymiana rozrzadu x300.

[PiotrK-g]

Kuba_Wawa jak uważasz. Jeśli nic się nie dzieje to nie kombinuj na siłę. Jeśli się mylę to niech koledzy mnie poprawią. Skoro wszystko działa poprawnie - to łańcuch nie pasek. Ja mam nadzwyczaj wrażliwe ucho na motoryzacyjne bolączki. Jeśli coś usłyszę to wymienię. Na razie nic nie rozkręcam.

[katar83]

Nie warto ruszac czegos co dziala dobrze. Jak bedzie sie konczyl rozrzad to tysiace kilometrow przed jego kompletnym padnieciem zaczniesz slyszec rano po starcie silnik delikatnie. Nie da sie tego z niczym innym pomylic wiec wtedy bedziesz mogl powoli powoli sie zaczac zastanawiac.

[Kuba_Wawa]

jeszcze słabo znam ten silnik i jego "muzyczkę". Zbyt mało innych miałem okazję posłuchać przed zakupem.
Wszystkie pozostałe samochody które posiadam są dieslami, one klekoczą zupełnie inaczej, jednakże mimo wszystko trochę mnie uspokoiliście Panowie. Dziękuję.
Może jak będzie kiedyś okazja się spotkać na jakimś zlocie bądź czymś podobnym, posłucham sobie jaka muzyczka z pod maski i u innych z tym motorkiem winna być.
Zaoszczędzone w ten sposób pieniążki przeznaczę na inny cel, choćby uszczelnienie mostu bo się poci, no i ten przeklęty magiel.
pzdr