Jakiś czas temu zaświeciła mi się pomarańczowa kontrolka i wyskoczył komunikat o niskim stanie płynu spryskiwaczy. Dolałem płyn, informacja została, ponadto zauważyłem, że jak używam spryskiwaczy wycieraczki nie reagują, trzeba je przełączyć manualnie żeby wytrzeć płyn. Jeździłem tak z tym chwilę aż postanowiłem się wziąć za to. Okazało się że czujnik się wysunął, po zainstalowaniu go spowrotem, komunikat nie ustąpił. Znajomy do którego zawsze jeździłem na komputer, powiedział że komp nic nie odczyta. I teraz pytanie, czy można jakoś zweryfikować przed wymianą czy czujnik jest walnięty? Dowiedziałem się że nie ma zamienników, czy czujnik od forda będzie pasował? I może ktoś się oriętuje ile takie cudo może kosztować?