Witam forumowiczow, przypuszczam - bratnie dusze - milosnikow Jag'ow!
Troche niesmialo sie czuje jak sugeruje mi ikonka "wstydze sie" ale co mi tam, przelamie sie.
Ogolnie to tak. Jestem posiadaczem X-Typka 2.0d od polowy stycznia br. i mialem z nim juz do tej pory kilka przejsc przyjemniejszych i nieprzyjemniejszych, aczkolwiek wszystkie mam wrazenie, ze zblizyly nas z moim autkiem do siebie. ;)
Zaledwie kilka dni po zakupie, nieprzyzwyczajony do odleglosci obiektow w lusterkach zaliczylem sllupek parkingowy i z mojego tylnego zderzaka zaczal sie od tego stukniecia sypac kawalkami lakier, ale no nie wygladal az tak okropnie wiec nie chcialem sie zbytnio spieszyc z wymiana albo chociazby naprawa wyzej wspomnianego zderzaczka. Byl to dobry wybor jak sie okazalo bo jakos miesiac po incydencie moje czujniki parkowania mnie zawiodly w waskiej dwukierunkowej przy ustepowaniu miejsca jadacemu z naprzeciwka. Moj Jag zostal obdarowany dziura na wylot kilkanascie centymetrow na lewo od poprzedniego urazu. Bylem w szoku co do trwalosci plastiku poniewaz zatrzymalem sie wtedy i cofnalem powoli dlatego niewyobrazalne byly dla mnie takie obrazenia nawet po uslyszeniu tego okropnego dzwieku uderzenia. Ale no coz, zdarzylo sie, na nieszczescie tak wrednie, ze wystajacy z barierki element wbil mi sie jeszcze w klosz tylnej prawej lampy. :(
Moje autko jezdzilo przeszlo 2 miesiace okaleczone poki nie znalazlem dla niego uzywanych czesci zamiennych (ASO zaspiewalo 2800 za zderzak i 1170 za lampke, niestey nie bylo mnie stac). Po wielu trudach, zalatwianiu i dniach opoznienia, moj Kot wyjechal dzis z warsztatu i jest praktycznie jak nowy co natchnelo mnie do zarejestrowania sie w koncu na forum.
Z nickiem jaki wybralem dolaczajac do Was wiaze sie wlasnie wyzej opisana historia tego autka. By zakryc dziure w karoserii jezdzilem ze smutna szaro-blyszczaca "latka" na ktorej z biegiem dni pojawil sie wypisany markerem permanentnym skrot od "Rest In Peace", data zdarzenia i odwzorowanie internetowego znicza. Samochod stal sie ikonka rozpoznawana na odleglosc przez znajomych jak i na okolicznych stacjach benzynowych zawsze dajaca jej pracownikom powod do chociazby jednego usmiechu w ponury dzien. ;)
Skad w ogole wiedzialem o forum? Moj sasiad, rowniez posiadacz X'a, zaczepil mnie ktoregos dnia na parkingu i bardzo namawial bym do Was dolaczyl ale ja sam nie chcialem swiecic obklejonym tasma izolacyjna tylkiem mojego autka na forum pasjonatow dlatego czekalem do dzis dzien. Wystarczajaco dlugo!
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojej spolecznosci w taki sam sposob w jaki opowiedzial, ze przyjeliscie jego. Nie moge sie doczekac spotkan, zjazdow i poznania ciekawych ludzi, rowniez fanow "Kotow Krolowej" z okolic.
Pozdrawiam serdecznie,
Kamil z Płocka
PS: Chcialem dolaczyc zdjecie "plasterka" i terazniejsze nawet zeby sie pochwalic ale nie potrafie chyba tego jeszcze zrobic. Ktos przy okazji moglby mi z tym pomoc? ;)