Dział Rozrywki i Wypoczynku (Imprezy, Spotkania) > Inne spotkania i wyjazdy forumowiczów

Wspólne garażowanie

(1/2) > >>

Rafal_Nowicki:
Witam Wszystkich.

Stałem się szczęśliwym posiadaczem Fiata 126p 1977r. (od dawna o tym marzyłem), a nie jest on moim pierwszym kolekcjonerskim samochodem.
Posiadam również perełkę Fiat 124 Spider 1977r. oraz Jeep Cherokee XJ Laredo 1991r. (aktualnie gruntownie odrestaurowywany).
Oczywiście jak podejrzewam większość z Was, borykam się z problemem garażowania moich cudeniek.
Jeden samochód stoi u moich rodziców (kosztem samochodu mojej mamy), drugiego aktualnie garażuje u pewnego kolekcjonera samochodów milicyjnych
na kaszubach, trzeci - Jeepek mieszka sobie u mechanika, gdzie trwają właśnie prace przywracające mu życie.
Ponieważ moja/wasza choroba jest bardzo zaraźliwa, również szwagier zakupił kolekcjonerskiego Jaguara.
Często zastanawiałem się jak co tu zrobić aby wszystkie te samochody mieć w jednym miejscu, żeby w każdej chwili można na nie spojrzeć, czasem
usiąść, uruchomić silnik... może nawoskować, zawsze jest coś do zrobienia.
No i do rzeczy..... Wyobraźcie sobie miejsce, halę zaadaptowaną na potrzeby "garażowe". Miejsca parkingowego na kilkanaście/kilkadziesiąt samochodów,
w tym również stanowisko w którym możemy przeprowadzić drobne (może i czasem grubsze) naprawy. Nie powinno także zabraknąć kącika w ktorym możemy umyć
naszego klasyka.
Piszę ten post, ponieważ poszukuję osób chętnych uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Planuję zrzeszyć grupę chętnych osób do "zrzutki" na wynajem
takiego obiektu. Całość można obrać w jakąś formę prawną, coś na wzór stowarzyszenia itp. Biorąc pod uwagę ceny wynajmu nieruchomości przemysłowych,
wydaje mi się że kwota 100-150zł od samochodu była by jak najbardziej realna i wystarczająca. I zaznaczam, że nie mam zamiaru traktować tego jako
kolejne źródło dochodu, a tylko jako ideologiczny, samowystarczalny ruch zrzeszający pasjonatów motoryzacji.
Oczywiście całość musi być monitorowana i posiadać alarm oraz ochronę. Tutaj koszta instalacji i uruchomienia biorę na siebie.
Czekam na wasze opinie.

pozdrawiam
Rafał Nowicki
rafal.nowicki@foldruk.net

Maciejcat:
no kolego optymalnie było by trzeba sobie zamiast domu lub mieszkania kupić coś na wzór małej hali warsztatowej z zapleczem oczywiście tak dużym żeby było można tam wygodnie mieszkać no i żeby było duże okno z socjalu na halę w której stoją nasze cacka, cukiereczki , klasyki i inna kupa złomu itp.
po hali powinien roznosić się zapach oleju to konieczne i gumy lepsze to od odświeżaczy powietrza
no oczywiście posadzka musi być w płytkach i z boku regały na opony i "przydasie"
oczywiście jak przystało na dom wzorowy porządek
trzeba sobie zadać pytanie czy jakaś kobitka była by zainteresowana takim życiem- "no chyba nie"
ale jak byśmy mieli szczęście to może by się tam za klimatyzowała piękna młoda czarno-długowłosa koniecznie z odpowiednio dużymi poduszkami powietrznymi dziewczyna która miała by pokaźną kolekcje motorów
no i wtedy mamy raj na ziemi
coś podobnego widziałem w Taxi.... ale kobieta niestety była normalna

czy o tym marzycie

bo ja śnię o tym po nocach

aru:
maciejcat, jak kiedyś obudzisz się w takim miejscu i nic Cię nie będzie bolało to będzie znaczyło, że umarłeś  :-hehe

Skorpion7777:
Rafale,
Twoja myśl i w mojej głowie się tliła czas jakiś, ale problem jest zawsze z LOKALIZACJĄ, gdyż koty należy odwiedzać, pielęgnować, dokarmiać, głaskać.

Dysponuję taką halą w Dziekanowie (kilka km od W-wy na Gdańsk), gdzie od zaraz może zamieszkać 12 kotów, a docelowo więcej.
W hali są dwa podnośniki, narzędzi tyle, że można połowę z nich pielęgnować jednocześnie, kompresor, spawarka, prysznic, miejsca noclegowe, imprezowe, internet wi-fi, a przed wjazdem parking na kolejne 20 kotów.
Ale co z tego, jeśli LOKALIZACJA jest zawsze jakimś problemem.
A jaka Ciebie, Rafale interesuje lokalizacja?

Maciejcat:

--- Cytat: aru w Luty 03, 2015, 21:48:40 pm ---maciejcat, jak kiedyś obudzisz się w takim miejscu i nic Cię nie będzie bolało to będzie znaczyło, że umarłeś  :-hehe

--- Koniec cytatu ---

aru teraz mnie załamałeś
powinienieś mnie pcieszyc i powiedzieć że marzenia się spełniają  :-zly  :-cry

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej