Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Konsultacje przed zakupem

(1/5) > >>

Kadar:
Czytam wszystkie watki i duuuzo ciekawych rzeczy sie dowiaduje ale nie moge znalezc nigdzie takich pod ktore mozna sie podpiac. Pomyslalem, ze moze warto zalozyc taki dzial o konkretnych silnikach i tylko tam pisac na temat problemow i ew. rozwiazan tylko dla tej grupy silnikow.
Z waszych wpisow juz wiem ze silniki (2.7D) sa najbardziej kaprysnymi silnikami i wymagajacymi szczegolnej troski. Wlasnie przymierzam sie do kupienia takiego nie z wyboru lecz raczj z koniecznosci (nie znalazlem innej oferty) ale wiem tez, ze da sie z nimi zyc szczegolnie jesli naprawde dba sie o nie (jak o kobiete).
Mam juz za soba jazde probna i rzeczywisci to co mnie zastanawia to male przyspieszenie. Troche zaskoczylo mnie to bo w koncu moc ponad 200KM powinno wciskac w fotel a tu nic. Nie, nie bron Boze, nie chodzi mi o zostawianie sladow opon na asfalcie pod swiatlami. gdybym tego chcial to szukalbym innego samochodu. Jak najbardziej podoba mi sie spokojna dostojna jazda. Tylko, nie da sie nie porownywac. jezdze volvo slabszymi silnikami i tam naprawde czuje sie to przyspieszanie a moc w niektorych 2 razy mniejsza. Dlatego moje pytanie czy to cecha takiego silnika w jaguarze czy moze juz cos nie tak. Samochod ma juz swoje lata (2008) i swoj przebieg 120k. Elektryka tez zawodzi, na dzien dobry silnik nie zapalił - zamruczal, pokichal, wycieraczki wlaczyl i zamilkł. Wystarczylo podobno podladowac akumulator ale jak dla mnie malo przekonujace tym bardziej ze proby uruchomienia byly tez z drugiego dolaczonego aku. i nic. Potem kiedy juz w calym majestacie odbyla sie jazda probna okazalo sie, ze szyba nie opuszcza sie a wlew paliwa nie otwiera. Wiec na dzien dobry jak sie sprzedaje samochod malo zachecajaca prezentacja ale trwam w swoim uporze i pytanie czy nie glupim. milo mi bedzie jesli fachowcy wypowiedza sie. Wazne - NIE ZNAM SIE NA SAMOCHODACH, nie ma o nich zielonego pojecia, jak do tej pory samochod to byla kierownica i wlew paliwa reszta nalezala do serwisu.

rmazurek:
Witaj.

Wg mnie odpusc sobie.

Auto powinno ciagnac w miare ladnie-nie bedzie to rakieta ale moment obrotowy powinien w fotel wgniatac. Mozliwe ze byl w trybie awaryjnym i turbo sie nie "wlaczalo" z tym ze check engine powinno wyskoczyc... Niestety realia w polsce sa takie ze auta bite sa naprawiane najtanszym kosztem"aby tylko jezdzil" i pozniej rozne kwiatki wychodza...

Jesli nie znasz auta to popytaj kolegow - moze ktos ma jakies pojecie-niech pojedzie z Toba - zabierz tez auto na diagnostyke - jak sprzedawca nic nie ukrywa to nie bedzie mial z tym problemow. Przed diagnostyka dokladnie auto rozgrzej. Nie jedz z tym do pana Kazia tylko najlepiej do donrego serwisu gdzie bedz w stanie podpiac auto do kompa i wszystko posprawdzac...

Przebieg 120k to nie jest wcale duzo... Chyba ze te 120k to tylko na liczniku pokazuje... Jesi auto jest sprowadzone to wierz mi lub nie ale na zachodzie nikt nie kupuje duzego, wygodnego auta z dieslem zeby jezdzic tylko do kosciola tylko po to zeby jezdzic 50kkm i wiecej rocznie...
Powodzenia.

Jaguar Parts:
Ta niechęć przy odpalaniu i wycieraczki, które się włączyły to słaby akumulator. Dynamika 2.7d jest na wysokim poziomie. Powinien przyspieszać aż miło. Może mu coś dolegać. To auto wisi gdzieś na necie? Jeśli tak to daj link.

CiGaR:
Tylko,  że od słabego akumulatora auto też nie będzie ciągnęło jak trzeba. Przynajmniej w benzynie.

wrojag:
Wlew paliwa jest dosyć typową usterką (da to się dosyć szybko ogarnąć), szyba może byc kwestią ponownych ustawień po śmierci akumulatora, a co do przyśpieszeń to jeżeli mieszkasz w okolicach Wrocławia to zapraszam na jazdę "porównawczą" moim XF-em lub poproś o jazdę kogoś z Twojej okolicy, może to tylko takie wrażenie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej