W okraglym zegarze - szybkosciomierzu, o jakis centymetr nad prostokatnym okienkiem w ktorym podawane sa informacje ( kms, przebieg, srednia zuzycia paliwa - etc...) znajduja sie dwie lampki: jedna po lewej - druga po prawej stronie.
Obydwie gasna po zapaleniu silnika.
Przed zapaleniem silnika lewa swieci na czerwono - prawa na pomaranczowo.
Dzisiaj jadac moim kociakiem zapalila sie ta po prawej - na czerwono.
W poradniku kierowcy te lampki sa zaznaczone - na obrazku.
Ale do czego sluza - czort znajet - wyjasnienia nie znalazlem.
Po przejechaniu okolo kilometra czerwona lampka zgasla samoistnie.
Musi - coby jakis pasjonat jaga wiedzial do czego one sluza i ta wiadomoscia sie ze mna podzielil. O co go usilnie prosze...
Aczkolwiek z racji swojego wieku mialem okazje roznymi markami jezdzic - to za wyjatkiem
jednego razu w 1971 roku - kiedy to wlasciciel firmy w ktorej pracowalem pozyczyl
mi swojego Jaguara w celu dowiezienia wyplat dla personelu pracujacego na budowie -
- nigdy juz potem zadnym jagiem nie drajwowalem.
Wiec male mam doswiadczenie w osprzecie i wyposazeniu jaga.
Dzisiaj odkrylem, ze kiedy otworze lusterko kierowcy lub pasazera - to jedno i drugie
jest oswietlane. Za tym odkryciem przyjda napewno inne.
Nie milem takich bajerow ani w VW,Oplach, Volvach, Mondeo, Abarcie, Saabach, Lanciach
( Volumex z tapicerka Ermenegildo Zegna - oraz drugiej: Kappy )
W konluzji - uwazam ze ten V6 2,1 l. bardzo mi odpowiada.
Jest idealny dla starszakow, ktorych raczej luksus - lub jego pozory a nie szybkosc
i przyspieszenie na starcie rajcuje.
Szybkosc i przyspieszenie - hahaha!!!
Rzadko sie zdarzalo zeby ktos mnie dawniej wyprzedzil na starcie - kiedy
w lapach trzymalem kierownice Abartha!
Taka prawda.