Witam
mam mały problem. Ponieważ, aby załatwić sprawę powodzi pod nogami pasażera podczas znacznych deszczy, musiałem zdemontować plastik podszybia (osłaniający silnik wycieraczek), okazało się, że nie do końca tak łatwo go zamontować jak zdemontować. Sprawa polega na tym, iż nie trzyma on się tak jak powinien (na wcisk) w listwie, która jest wklejona pod szybą, bo chyba tam zlokalizowany pod plastikiem rant wzdłuż prawie całej jego długości, powinien się znaleźć. Owa listwa pod szybą jest dość ruchoma (przechyla się w dół i górę) i chyba ma zazbyt szeroką szczelinę, co powoduje, że rant plastiku podszybia, który powinien wejść w listwę nawet nie myśli żeby się z nim szczelnie spasować. Taka sytuacja powoduje, że plastik podszybia jest odchylony od szyby, szamocząc się na prawo i lewo co myślę, może doprowadzić do zalania z góry silnika od wycieraczek i zalewać filtr kabinowy, a tym samym znów pasażera.
Miał ktoś może z tym do czynienia...Nie wiem...może trzeba odkleić listwę pod szybą i wkleić na nowo na sztywno, ale pozostanie jeszcze problem z szerokością jej szczeliny.
Z góry dziękuję za pomoc tych, którzy jakoś ogarniali ten temat.