Witam,
nie było mnie tu jakiś czas. Bardzo Was prosze doradzcie mi w sprawie oleju do automatycznej skrzyni. Moj Jaguarek to xj40 xj6 4.0 litrowy silnik, rok 1991. Ten temat juz był, wiem, mozliwe ze sam juz o to pytalem, ale w miedzy czasie juz mialem dwa serwisy i wiem ze na 100% zalewali mi Dexron II (a nie Dexron 3), wiec ja tez chce zalac taki sam, ale nie wiem jaka marka. Teraz robie serwis w innym miejscu zupełnie bo sie przeprowadziłem, wiec chce kupic jakis Dexron II ale nie mam pewności jaki. W oryginalnej książce od Jaguara pisze że to powinien być Castrol TQ Dexron II. Tego oleju juz nie robią ale znalazłem coś takiego: Castrol ATF DEX II Multivehicle.
http://www.ebay.co.uk/itm/Castrol-Dexron-2-Automatic-Transmission-Fluid-Power-Steering-Fluid-1Litre-/110843931582?pt=UK_Vehicle_Oils_Lubricants_Fluids&hash=item19ced02bbeJest to olej mineralny. Jest tam napisane ze ten olej wczesniej był znany jako TQ-D......więc to chyba to, prawda ?
Prosze nie doradzajcie mi innych olejów jesli mozecie, tylko napiszcie czy ten sie nadaje czy nie, no bo wkoncu to dexron II i olej do skrzyni automatycznej i castrol tak jak zaleca ksiązka wiec chyba powinien sie nadać.
Tam wchodzi chyba lekko ponad 4 litry prawda ?
Kolejne pytanie. Zawsze dotad zalewałem silnik 15w40 albo 10w40 juz w sumie nie pamietam czy 15 czy 10, ale na 100% zawsze był to Castrol Magnatec z końcówką "40". Teraz myslalem nad zalaniem go jakims olejem typu 15W50, zeby lepiej chronił silnik w wyzszych temperaturach, zeby był gęstszy w wyzszych temperaturach, tymbardziej ze w sierpniu wybieram sie nim w dłuzsza trase a jak wiecie te silniki potwornie sie nagrzewają. W ksiązce jest napisane ze w przedziale temperaturowym jakim zyje (Anglia, gdzie nie ma niskich ujemnych temperatur) moge zelawac albo 15W40 albo 15w50. Tylko ze ciezko znalesc tu w Anglii olej 15w50 a juz na pewno castrola. Wszystkie oleje jakie przegladam 15W50 sa do motocykli. Co robic ? Olac to i zalac to co wczesniej zalewałem ?
LPG. Warto ? Łamie sie juz od jakiego czasu. Chciałem utrzymac ten samochód w stanie oryginalnym a nie gazowac go. Ale teraz to moje jedyne auto do pracy i troche mnie to kosztuje, wiec zaczynam rozwazac zagazowanie......ale szkoda mi. Męczą mnie pytania typu:
- Czy auta na gaz szybciej sie zuzywaja ?
- a co jesli kiedys ceny gazu sie wyrównaja z benzyna? oczywiscie ze instalacje potem mozna usunąc ale pozostaną jakies tam dziury i inne slady ze keidys była
- a w ogóle jaki ja mam wtrysk ? Jednopunktowy, czy wielo ?
Z góry dzieki za rady