Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

stacyjka-chyba

(1/4) > >>

macho:
Ujechałem 2 kilometry i zgasiłem silnik. Więcej nie odpalił. Na pewno nie jest to wina akumulatora. Rozrusznik nawet nie kręci. Elektromagnes jest dobry. Na zwarcie odpalił. Coś pomiędzy elektromagnesem a stacyjką? albo jeszcze dalej

kogutki:
ale silnik zgazl sam czy ty zglasiles ? skad wiesz ze magnez jest dobry ? czasem lubi sie wyplatac,
lekkie stukienie malym mlotkiem pomaga. trzeba sprawdzic czy rozroznik dostaje prad jezeli mlotek
nie pomaga.

macho:
silnik zgasiłem sam. Rozrusznik działa . Dwie godziny szukał nasz stróż-z zawodu i z zamiłowania mechanik. Pozostaje coś pomiędzy elektromagnesem a akumulatorem

macho:
Bezpieczniki sprawdzone. Co do skrzyni też mam sposoby .Jeśli nie zaświeci ci się lampka na P lub N to nie odpali. Klemy przeczyszczone, trzymają mocno i pewnie

MATriX335:
Dobrze jeżeli ucieka a nie zabiera się za coś na czym się nie zna i potem koszty i uszkodzenia są 10x takie jak były na początku

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej