Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Zapuszczona 40-stka czyli jak nie dbać o auto

<< < (2/5) > >>

Michal_sk8:
Wystawiony był za 8 tyś ,po pokazaniu właścicielowi wad jakie ma auto, mam taki chytry plan że zostawię go na miesiąc z przemyśleniami i zgłoszę się ze swoją ofertą

co do kwoty na remont nie mam jakiegoś konkretnego limitu oraz nie spieszy mi się ,mam czas i inne auta do jazdy na co dzień a 40-stkę chciałem jako 3 auto-taką zabawkę

chciał bym tylko dowiedzieć się jakie konsekwencje dla poszczególnych podzespołów mają zabiegi właściciela i czego można oczekiwać

w szczególności chodzi mi 3 najbardziej ważne dla mnie mankamenty o silnik, skrzynie oraz układ kierowniczy, jeżeli ktoś ma jakieś sugestie to chętnie przeczytam o którymś z tych 3 problemów

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1-SILNIK

ciśnienie oleju pokazuje niecałe 4 na rozgrzanym, czujnik pokazuje rzeczywiste ciśnienie ponieważ lekko zmienia wartości podczas przyspieszania

PROBLEM

olej wymieniony w 2008 roku w dodatku mineralny,dodatkowo można założyć że w oleju może być np płyn chłodniczy w skutek awarii co dodatkowo pogarsza jego właściwości smarne,oraz benzyna w skutek "cyklu czyszczenia automatycznego układu EGR" który nie został ukończony i został powtarzany

silnik jaguara ma zalecane dość częste wymiany oleju w porównaniu np do bmw lub mercedesa, czy bardzo mógł ucierpieć na tej papce która nadal jest jeżdżona w silniku i co będzie gdy wypłukać silnik i zalać syntetykiem, spodziewać się poprawy czy wręcz przeciwnie

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2-SKRZYNIA

aktualny właściciel nie wie czy olej był zmieniany,on tego nie robił (nie można oczekiwać wymiany oleju w skrzyni po kimś kto nie wymienił oleju nawet w silniku po zakupie) skrzynia nie pokazuję błędu zmienia biegi i redukuję, nie patrzyłem jak działa tryb sport oraz zima

PROBLEM

czy skrzynia z przebiegiem 85 tyś km ale i z wiekiem 20 lat i może równie starym olejem nie będzie zmęczona? co prawda jest to wytrzymały ZF no ale nie wiem, oraz czy w wersji USA była inna elektryka też w skrzyni w razie awari elektroniki czy to większy problem niż w wersji europejskiej?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
3-UKŁAD KIEROWNICZY

"kierownica lekko w prawo by jechać prosto" kolega ma tak w maździe bo źle zamontowali kierownicę w warsztacie, tylko teraz te drgania... opony są stare,a jak na opony to nawet bardzo stare.. no i podczas jazdy kierownica drży


PROBLEM

czy te drgania kierownicy spowodowane są starym "kwadratowym" ogumieniem, brakiem wyważenia, zbieżności itp czy np bardziej poważnie np podczas stłuczki została skrzywiona jakoś przekładnia kierownicza lub jakieś części czy mocowanie zawieszenia odpowiedzialne za prowadzenie pojazdu


pablo21:
Nie do końca rozumiem intencji. Chcesz kupić samochód, który będzie nadawał się jedynie do remontu? Czy chcesz kupić samochód, który będzie wyglądał, jeździł i pachniał nowością?  ;D
Według mnie w obydwu przypadkach wydasz pieniądze. To są dwudziestoparoletnie samochody, czy jest zadbany, czy też nie to zawsze będzie w nich coś do zrobienia. Jaguar to marka wysokiego ryzyka. Kupujesz tanio, ale serwis i koszt utrzymania wcale taki nie jest. Przykład? Nivomat, jeśli chcesz żeby był i działał to całość systemu kosztuje około 6-7 tys. zł. Zawsze możesz zrobić konwersję, ale to też kosztuje 3 tys. zł. Niedawno doprowadziłem czterdziestkę do stanu, względnej używalności. Efekty możesz zobaczyć tutaj:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,27558.0.html
Kosztowało to parę groszy, ale jeszcze więcej czasu. Jeśli potrzebujesz rady pisz na priw. Jeśli będę mógł, chętnie pomogę.
Poza tym jestem zdania, że jeśli już bardzo chcesz kupić samochód tanio, to kup auto które będzie dobrą bazą do zrobienia ładnego egzemplarza. Najlepiej coś z zachodu z uszkodzonym silnikiem, skrzynią, ale zdrową blachą. Silnik i skrzynię i tak prędzej czy później będziesz musiał naprawić, a jak już to zrobisz będziesz miał pewność i komfort niezawodności. Naprawy blacharskie przy kiepskim egzemplarzu mogą się okazać nieopłacalne w naprawie.. Wersje z USA na Twoim miejscu bym unikał. Jest parę powodów. Znajdziesz je na forum. Według mnie najważniejszy z nich jest taki, że te z USA mają płaskie tłoki. Efekt jest taki, że samochód ma około 30 koni mniej, niż podają.. :-trudno
Co do Twoich pytań, to:
1. Olej w silniku wymieniasz co 12 tys. km 10w40, jak był wymieniony w 2008 roku, nadaje się do zlania, a wcześniej wyczyszczenia jakimś środkiem typu "engine flush"
2.Olej w skrzyni wymieniasz co 48 tys. km razem z filtrem i uszczelką lub co dwa lata. Dextron 3, przy wymianie wchodzi około 4 litrów.
3. Kierownica nie powinna drżeć. Mnie nie drży przy 200 km/h. Natomiast zauważyłem, że na głębokich dziurach kierownicę nieco ciągnie. Takie wrażenie miałem w 5 egzemplarzach, które miałem okazje prowadzić.

Michal_sk8:
chce kupić samochód ,który będzie mi się podobał i dawał mi przyjemność, dzień wcześniej oglądałem i jeździłem daimlerem,który prowadził się znacznie lepiej ale jakoś do mnie nie przemawiał

co do nivo w 40-stce jest dla mnie zupełnie zbędne, mam w bmw 7 i służy jedynie tylko do tego do czego został zaprojektowany,a jaguarem nie będę jeździł w długie trasy

widziałem to ogłoszenie, widać że dobrze przygotowane auto , wielkie dzięki chętnie podpytam gdy będę miał jakiś problem z jaguarem

z wersją USA na forum to za dużo info nie ma, są chyba 2-3 osoby które posiadają taką wersję,z czego jedna z większa wiedzą z którą rozmawiałem pasach automatycznych i ewentualnym przełożeniu ich do wersji europejskiej, też była opinia jednego forumowicza że nie czół różnicy w mocy pomiędzy wersjami, ja jak jechałem amerykańcem to czułem, ale wiadomo auto autu nierówne z osiągami, ale w przypadku tego auta jakoś mi to nie przeszkadza, szkoda że słabsze ale nie ma tragedii, o tych płaskich tłokach,innych przekaźnikach,zaworze egr i pompie powietrza dowiedziałem się jakiś czas temu i wydało mi się to bardzo dziwne, no ale teraz wiem że tak jest i tyle

dzięki za odpowiedź na moje pytania, ale bardziej chodziło mi o to czy silnik i skrzynia bardzo mogły ucierpieć w skutek nie wymieniania płynów, a czy te drgania na kierownicy mogą być spowodowane zniszczonym ogumieniem

tomek1212:
Nie obawiałbym sie o silnik ani skrzynie, to są stare niewysilone rozwiązania których trwałość jest znacznie wyższa niż współczesnych konstrukcji. Olej może i jest stary, ale ważne że jakiś jest. W silniku wystarczy standardowa wymiana, ewentualnie jeśli zdecydujesz się nalać inny olej niż poprzednio to dobrzy byłoby w niedługim czasie wymienić go ponownie.

Natomiast co do skrzyni jeśli olej nie jest pierwszej świeżości i/lub nie wiesz dokładnie jaki olej jest w skrzyni to pasowałoby wykonać wymianę dynamiczną. Zużyjesz na to nieco więcej oleju, ale przynajmniej bedziesz miał pewność że cały stary olej został zlany, a nie tylko połowa.

Drżenia kierownicy zazwyczaj spowodowane są ogumieniem lub felgami, ale nikt na forum Ci nie zagwarantuje że coś nie jest przestawione w układzie jezdnym na skutek kolizji czy innego zdarzenia drogowego. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć tylko że takie najczęstsze powypadkowe dolegliwości to ściąganie samochodu, piszczenie opon, zmiana pochylenia koła i konta wyprzedzenia osi zwrotnicy.
Prawdopodobnie wystarczy zmienić koła, tarcze, klocki, szczęki i dobrze wyczyścić piasty, a przy okazji nasmarować łożyska kół.

pabllo30dfx:
Koledzy dobrze radzą więc ja tylko dwa słowa uzupełnienia...
Ja kupiłem sobie pierwszego Jaga z blacharką w postaci sita. Silnik cacy, skrzynia cacy ale blacha sito. Jeśli kupujesz auto na lata (bo zakładam że tak jest z kociakiem) to licz się z tym, że albo na samą blacharkę z malowaniem wyłożysz 5-8 tys, albo zawsze będziesz niezadowolony, a szczególnie kiedy na nowym lakierze zobaczysz kalafiory. Ja pomyślałem że kupie karoserię w dobrym stanie, przełożę bebechy i będę miał kota jak się patrzy, ale łatwiej kupić za mądre pieniądze całego kota w dobrym stanie ze sprawnym silnikiem i skrzynią, a wtedy za te 5-8 tys doprowadzić wszystko na błysk włącznie z wymianą dywaników i podsufitki w porządnej firmie tapicerskiej. I tak zrobiłem. Tego pierwszego zostawiłem sobie na części i mam dzięki temu zapas, ale za niego dałem 1,5 tys więc i tak było warto.

Drgania kierownicy to problem który może mieć wiele przyczyn. Kiepskie opony, ba szerokie opony na nierównej drodze też dają taki efekt, tarcie zastanych klocków o zardzewiałe tarcze, ogólnie pojęte problemy z zawieszeniem itd. Ale jeśli samochód był bity to uważaj!!! Jeśli ktoś go źle połatał po mocnym strzale to nigdy nie dojdziesz z tym do ładu.

Życzę powodzenia ale zalecam cierpliwość przy zakupie pupila, bo kto jak kto ale Jaguar jest wymagającym podopiecznym. :-tylko

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej