Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Zapuszczona 40-stka czyli jak nie dbać o auto

<< < (3/5) > >>

katar83:
Porzadny serwis i silnik bedzie sunal jak nalezy. Nie raz mi sie taki egzemplarz juz trafial ktory po serwisie i porzadnym italian tune up wyjezdzal jak z fabryki :) Skoro to USA to EGR zabiera tez pare koni. Zwyczajnie najlepiej wywalic. Jak zlejesz olej, pojezdzisz troche na nowym i ponownie zmienisz uklad bedzie w porzadku. Skrzynia jest raczej niezniszczalna jak i silnik, jak chcesz byc bardzo dokladny, zlewaj olej pare razy po 500-1000km az mniejwiecej calosc starego oleju sie zleje i tyle z jej serwisowania.
Trzesienie kierownicy calkowicie zniknie po serwisowaniu hamulcow i kol. To nie jest nic trudnego, u mnie tez ostatnio trzeslo przy starych Pirelli. Zmiana opon i wywazenie i wszystko jest ok!

Michal_sk8:
Dziś rozmawiałem z mechanikami, powiedzieli że skrzynia nawet jak nigdy nie był wymieniony olej ale jest  z małym przebiegiem to nie będzie źle, silnik wymienić olej wymienić kilka razy i też powinno być ok nawet gdy zamiast mineralnego wleje syntetyk, co do tych płaskich tłoków to również nic strasznego, nie trzeba nic przerabiać będzie jeździło na normalnej 95 po prostu kilkadziesiąt koni mniej no i ten EGR da rade zaślepić

bardziej martwi mnie to drżenie kierownicy, wiadomo że 20 letnie opony dobrze nie będą jechały, ale jeżeli kupił bym i wymiana kół nic by nie pomogła to bym miał straszny problem, ściągać raczej nie ściągało ale kierownica była lekko w prawo ustawiona a auto jechało prosto, nie wiem jak mocno był uderzony, dostał raczej w stronę pasażera, maska jest źle spasowana ale chyba można to jakoś ustawić bo zamyka się z jednej strony poniżej krawędzi błotnika, miernikiem lakieru jak patrzyłem(miałem tylko taki na magnes) to drzwi były polakierowane, błotnik pomalowany ale wymieniony raczej w całości, pod maską kielich był mocniej przypudrowany szpachlą bo prawie nie przyciągał magnes...



Chawka:
Co do felg i opon po wrzuceniu na maszyne na wulkanizacji będziesz wiedział czy nadają się do czegokolwiek czy też nie bardzo.

Przyjrzyj się czy maglownica nie ma najlepszych lat już za sobą. Jeżeli ma luzy wycieki etc to będą jaja z dragniem kierownicy i to znacznie bardziej odczuwalne. Zwłaszcza przy większych prędkościach rzędu  120-140

Michal_sk8:
felgi i opony nie nadają się do niczego ponieważ opony mają 20 lat a felgi są metryczne,zresztą mam inne koła więc to nie kłopot, najwyżej przetoczył bym te felgi i miał jako drugie

martwi mnie bardziej uszkodzenie takie które praktycznie dyskwalifikuje auto, w jedym artykule przeczytałem

"jedna wada dyskwalifikuje ofertę: stojące w negatywie przednie koła. Oznacza to zazwyczaj, że rama pomocnicza przerdzewiała na wylot, a mocowania górnych wahaczy przebiły ją. Naprawa jest ekstremalnie trudna i kosztowna. To najgroźniejsze miejsce, w którym koroduje XJ40, ale bynajmniej nie jedyne. Do normy należą bąble wzdłuż krawędzi
maski silnika, wokół kratek powietrza w
obudowie drzwi (zewnętrzne poszycie drzwi jest
przykręcane) i pod klapką wlewu paliwa."


da rade obejrzeć dokładnie całą ramę pomocniczą i stwierdzić czy jest ok?


Tatarski:
Wiesz, generalnie wszystko da się zrobić, zawsze możesz wstawić przednią ćwiarę  >:D
Zacząłbym od zdjęcia przednich błotników i dobrego kanału, wtedy większość rzeczy wyjdzie.
Ale nie panikowałbym aż tak...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej