Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)
pilot
peres20:
Witam wszystkich :-V. Mam problem w swoim kociaku, tzn nie dawno jak jeszcze byl snieg kiedy nastapila odwilz kociak zacząl mi wariowac tzn zapalaly sie i gasły same swiatla , otwieral sie i zamykal , podejrzewam wode, ale nie wiem w ktorym miejscu konkretnie popatrzec, moze ktos juz mial wczesniej taki problem i podpowie?? bylby bardzo wdzieczny :-K. Jeszcze jedno w tm samym czasie zamknal mi sie samochod, tzn ja zaryglowalem zamki z przycisku;D. I niechcący zamkly mi sie drzwi;/. Kluczyki w stacyjce i silnik zapalony :-hehe. Pozostalo sie wlamac . Po godzinach meki udalo sie otworzyc, ale nie dziala pilot;(. co moze byc przyczyna nie dzialajacego pilota ??. Bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje :-R. Pozdrwiam.
peres20:
No wlasnie Radzio leje mi sie dosc mocno pod dywaniki;/. jak to mozna uszczelnic?? A w dzwiach jak sie bawilem wytrychem moglem przerwac jakis kabelek?? od sterowania zamkami pilotem,bo pilot przestal działac wlasnie po tm zabiegu;/. Pozdrawiam.
peres20:
Ok Rodzio zrobie jak piszesz tylko poczekam troszke , moze sie cieplej zrobi :-V. Dzieki za pomoc :-R. Bylbym jeszcze bardziej wdzieczny jak bys mi napisal gdzie gdzie znajduje sie sterownik od zamkow , pilota?? z gory dzieki. :-super
peres20:
Radzio a gdzie jet ten odpływ?? To sa te dwa otwory pod tym plastikiem na podszybiu?? czy gdzie?? czekam na pomoc pozdrawiam :-V
macho:
dobra,ale jak mam poznać że to wina zalanego przekaźnika? wysuszyć i mieć nadzieje że będzie ok? trochę wody u mnie jest nie za wiele.
Gdzie jest czujnik na który teoretycznie powinno kierować się pilota przy otwieraniu pilotem ( mówię teoretycznie bo w Jagu otwierał się z dużej odległości, a w starym Peugeocie muszę kierować sygnał na podsufitkę). W moim jagu wystaje coś przy światełkach na podsufitce co przypomina czujkę ale to ty6lko jakaś zaślepka ??????
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej