Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura

Opony zimowe czy całoroczne?

(1/3) > >>

Darek:
Nie kupiłem jeszcze opon zimowych i w sumie to dobrze bo zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej kupić opony wielosezonowe. Podobno całoroczne uzyskały całkiem fajne wyniki w testach. I kolejna rzecz, która przemawia za - nie będą mi się co pół roku kisiły w piwnicy... Co sądzicie?

jazabek wac³aw:
Ja też miałem taki dylemat i kupiłem całoroczne.

Aleksander M:
Całoroczne wystarczą jedynie do spokojnej jazdy. Pod względem ekonomicznym na pewno na plus.

jazabek wac³aw:

--- Cytat: Aleksander M w Styczeń 12, 2014, 12:32:48 pm ---Całoroczne wystarczą jedynie do spokojnej jazdy. Pod względem ekonomicznym na pewno na plus.

--- Koniec cytatu ---

Dokładnie, te opony są dla osób, które preferują spokojny styl jazdy, bez ostrych przyśpieszeń, hamowań itp.
Jeśli tak jak ja, nie używasz auta zbyt często, jeździsz w mieście i po głównych drogach to powinieneś być zadowolony, chyba że mieszkasz w górach.

No i nie masz problemu ze zmianą opon i ich składowaniem, teoretycznie słońce w listopadzie i snieg w maju też nie będzie problemem.

Pawel99:
Jeździłem na takich oponach, czuć różnicę szczególnie zimą na niekorzyść całorocznych. Co do ekonomiczności to zyskujemy tylko jeśli wymieniamy u wulkanizatora. Ja mam 2 komplety opon z felgami wiec przekładam sam, płacę jedynie za wyważenie (co przy całorocznych także powinno mieć miejsce co sezon). Natomiast zrobię 15 tys km na zimowych, 25tys km na letnich w roku. Jeśli bym robił 50 tys km na całorocznych to tu nie zyskujemy bo szybciej będziemy je wymieniać. Podsumowując jeśli ktoś tylko wyważa u wulkanizatora to nie opłaca mu się brać całorocznych i ryzykować bezpieczeństwo.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej