Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

XJ-40 różnice między rocznikami, oraz wersjami na USA i Europę

<< < (6/6)

Tatarski:
Ja swojego xj40 kupiłem za ok 9000, bo na tyle wyceniałem auto, na które się zamieniłem, wrzuciłem w niego na start 1200 zł na układ zapłonowy, oleje itd. i cieszę się nim na co dzień jeżdżąc do pracy. Nie mam zamiaru zbierać na wymarzone auto rok czy ileś, żeby później na niego patrzeć, albo jarać się tylko z samego faktu, że się go ma.
Takie auto kupuje się moim zdaniem po to, żeby żona była zazdrosna o to, że więcej czasu się poświęca autu, a nie jej :)
mnie osobiście wkurza, jak nie ma w aucie nic do roboty, że nie mogę otworzyć bronka i iść sobie przy nim podłubać, mając satysfakcję, że swoim wkładem pracy i pieniędzy, doprowadzam go do perfekcji, a to bardziej cieszy myślę.
Oczywiście, każdy ma jakiś inny film, ale ja nie widzę na tyle różnicy w aucie za 10000, a 25000, żeby 15000 dołożyć tylko za to, że ma pierwszego właściciela, albo nieskazitelny lakier.
Moim zdaniem xj40 to typowe auto do tego, żeby robić na nim projekty renowacyjne :)
Auto musi mieć historię, a co to za historia, jak auto przestało w garażu 80% swego żywota :)

Michal_sk8:
Chciał bym kupić i nie żałować potem, że wziąłem pierwszego obejrzanego a za chwile lepszy by się trafił ,oprócz stanu pojazdu chciał bym też wersje ,która podobała by mi się wizualnie, ładna kompozycja koloru tapicerki i lakieru, wole dobrze poszukać bo nie śpieszy mi się, zimą i tak nim nie będę jeździł, a jeżdżąc do pracy w mieście a raczej tocząc się w korku to nie chce, jaguarem tylko dla przyjemności a nie 3 minuty jadąc na 8 godzin i 3 kolejne wracając do domu.

heh nie mam jeszcze żony, a kupuje bo zakochałem się jak pierwszy raz zobaczyłem i przejechałem się XJ40-stką :)

jest zasadnicza różnica, wiadomo że nikt tanio czegoś dobrego nie odda(wystarczy spojrzeć na ceny na zagranicznych stronach) plus jest taki że wiesz co masz i cieszysz się od razu jazdą, po to jest auto do jazdy, remontować to można sobie dom :) a biorąc pod uwagę czas poświęcony na naprawy bo coś jest nie tak,pieniądze na części/mechaników i inne problemy to ta różnica cenowa już nie jest taka duża :)

dla mnie to są takie "smaczki" 1 właściciel to rzadkość i na pewno wielki plus,wszystkie dokumenty, faktury, wpisy w książce, dokumenty zakupu z salonu itp za to mógł bym dopłacić, co za problem kupić złomka do roboty?-żaden., na pewno fajnie robić renowację a nie naprawy przymusowe ale też dla kogoś kto ma o tym pojęcie i miał by z tego jakąś przyjemność,ja w tym aucie też już widziałem kilka rzeczy które bym zrobił a raczej wymienił, aby doprowadzić do perfekcji ale wizualnej,według mojego uznania bo mechanicznie jest ok a to ważne, bo wiem że był zadbany i nie stanie gdzieś na drodze.

Ten egzemplarz nie stał tylko był od początku do końca wykorzystywany jako auto dla czystej przyjemności, kupiony równocześnie wraz z rolls roycem, i używany jako 3 auto w rodzinie, stąd mały przebieg lecz stale jeżdżony, a kupując auto z papierami wiesz czy stało czy było jeżdżone to właśnie auto z historią :) bo nie wież czy Twój egzemplarz nie stał kilka lat nie jeżdżony, a przebieg który ma w 90% przejechany w kilka lat od zakupu

renowacje i ulepszanie jak najbardziej, ale nie remonty bo to tak samo jak z człowiekiem, jak ktoś całe swoje życie był menelkiem z pod sklepu palił fajki i pił wódę to że później zacznie zdrowo jeść i mniej pić to już dużo mu nie pomoże :)
to jak z dzieckiem dbasz od samego początku i cały czas ma być ok :)

Temat niech już będzie dalej kontynuowany w tematyce różnić między wersjami USA/Europa

Michal_sk8:
Szukałem ostatnio informacji o modelu V12 zastanawiając się nad ofertą i natknąłem się na bardzo przydatną stronę, gdzie są podane naprawdę dokładne specyfikacje modeli z uwzględnieniem wersji z katem czy nie, manuali oraz automatów, konkretnych roczników oraz wersji na jaki kraj auto szło, co ciekawe wersja USA wcale nie jest słabsza a nawet trochę mocniejsza niż np wersja na Niemcy, strona jest tak dokładna że uwzględnia różnicę rzędu dziesiątych sekundy w przyśpieszaniu oraz np 2 km większej prędkości maksymalnej, oraz np szerokości opon gdzie auto pokona o te 5 km dłuższy dystans na zbiorniku, ciekawe informacje porównując do stron polskich gdzie tak naprawdę nikt nie wie ile dokładnie silnik ma koni... nie mówiąc o pozostałych parametrach 

do kolegi Sołtysa

Twój 3.6 89r (wprowadzenie do USA) powinien mieć w dowodzie 145.5 kW / 195 hp

ribu:
a pochwalisz się linkiem na PW tej ciekawej stronki ?

Michal_sk8:
pochwale się nawet publicznie

http://www.automobile-catalog.com/model/jaguar/xj_xj40_81.html

strona po angielski ale można przetłumaczyć na pl, naciskając prawym myszy-przetłumacz na język polski, lub samo w google chrome wyskakuje u góry

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej