Witam!
Samo odpięcie podsufitki to najmniejszy problem - Trzeba pozdejmować wszystkie elementy na niej zamontowane a to widać gołym okiem: osłony przeciwsłoneczne, lusterko wewnętrzne, boczne listwy z uchwytami. To wszystko jest na śrubach. Natomiast ta tylna listwa (nad tylną szybą) oraz te boczki z lampkami są na zatrzaskach. Jeżeli masz szyberdach to też żaden problem - po zdjęciu uszczelki (wysuwa się ręcznie) zobaczysz zawinięty materiał podsufitki zamocowany małymi spineczkami.
Należy jednak dobrze się zastanowić nad wyjęciem podsufitki a potem zamontowaniem już naprawionej. Moja wyszła bezproblemowo bo się rozpadła na kawałki. Trudno potem znaleźć fachowca do sklejenia a nowy stelaż podsufitki można ściągnąć z Anglii, ale to kosztuje około 3 tyś zł. Nowy materiał do oklejenia w oryginale to koszt ponad 200 Euro.
Ja, do zamontowania podsufitki, musiałem zdemontować przednią szybę, którą przy okazji wymieniłem bo była już mocno zużyta, ale to też jest koszt bo trzeba poza nową szybą, dokupić uszczelki których jest trzy (około 200 zł). Niektórzy twierdzą, że wyjmują i wkładają podsufitkę przez drzwi po wymontowaniu siedzeń, ale ja takich możliwości nie widziałem. Nie wiem, może jestem ciapa - winszuje im. Tak czy inaczej doradzam ostrożność jeżeli jest w ogóle konieczność demontażu tej podsufitki. Pozdrawiam, Tadeusz.