nie udało mi się sprawdzić go jeszcze tak jak mówisz o obrotach, ale wymontowałem dziś środek katalizatora i kot zaczął śmigać.
Nie to samo auto.
Po prostu micha się śmieje od razu po dodaniu gazu i muszę przyznać że rover 75 się umywa pod tym względem.
Jeszcze troszkę kopci i muszę sprawdzić jak wyjdzie teraz spalanie bo jak poczytał na forum mój dieselek powinien mieścić się w okolicy 8l na setkę.