Dział Rozrywki i Wypoczynku (Imprezy, Spotkania) > Inne spotkania i wyjazdy forumowiczów
Sekcja Wielkopolska - Poznań
Maciejcat:
Maciejcat:
Informacja od organizatora Pikniku .
Jest mi bardzo ciężko przekazać Wam tę wiadomość, ale jestem zmuszony odwołać tegoroczną edycję Pikniku z Motoryzacją. Decyzja ta jest uzależniona od wielu czynników, a jej główny powód to niewystarczająca ilość środków finansowych potrzebnych na zorganizowanie eventu w sposób bezpieczny dla uczestników. Kiedy osiem lat temu wymyśliłem Piknik z Motoryzacją, chciałem aby była to impreza, która przede wszystkim da uczestnikom wiele radości, będzie się wyróżniała na tle innych wydarzeń w regionie oraz będzie świetną promocją Wir i gminy na całą Polskę. Dzięki połączeniu świata kultury i motoryzacji ten cel został osiągnięty.
Z każdym rokiem organizacja imprezy pochłaniała coraz większe środki, których pozyskiwanie do tej pory kończyło się powodzeniem. Można tylko ubolewać, że do tej pory nie znalazł się duży strategiczny sponsor, czy instytucja, która w większym stopniu sfinansowałaby potrzeby organizacyjne imprezy.
Proszę Was, drodzy miłośnicy Pikniku z Motoryzacją,
o uszanowanie mojej decyzji, która nie przyszła mi łatwo,
bo Piknik z Motoryzacją stał się ważną częścią mojego życia. Może czasami warto zrobić krok do tyłu, aby później pójść dwa do przodu?
Dziękuję wszystkim uczestnikom, osobom, które mnie wspierały, partnerom i sponsorom za to, że byliście ze mną przez te wszystkie lata, że razem tworzyliśmy to wydarzenie i jego niepowtarzalny klimat.
Wojtas:
o k..... :-thumpdown
Maciejcat:
Tak sobie dziś siedzę wieczorkiem i klikam , znalazłem sekcję wielkopolska , powspominałem troszkę , niedługo minie pięć lat od ostatniego wpisu , rozpadło się bractwo , latem powspominaliśmy przy kawie z Wojtasem , RyanDriver stare czasy , częsty kontakt mam z Tomaszem , telefonicznie rozmawiam z Choiną choć ostatnio rzadko , ostatnio przejazdem odwiedziłem Gru , Vincent którego od czasu do czasu widuję ,Dzikus , RedOctober, Aru gdzieś zamilkli, jeszcze wielu innych których muszę sobie przypomnieć. Pewnie wiele tych Jaguarków które wtedy lśniły i czarowały swoim blaskiem jak arystokrata w pięknym choć niewygodnym fraku przestały cieszyć , przestały lśnić , przestały działać , zrdzewiały , przeminęły jak wszystko jak nasze życie . Zostało Nas z tamtych czasów niewielu , niewielu z Kocim sercem, troszkę tęsknie i często chciałbym przenieść się na kilka chwil do takich chwil, lub innych pięknych chwil mojego życia. Rajd Wiosenny pewnie będzie kolejnym miłym przeżyciem z JCP i już chyba wiem że choć sił i zdrowia z racji wieku coraz mniej to muszę nie dać umrzeć mojemu Jaguarowi , choć kocisko coraz starsze to nadal w kondycji tylko trzeba troszkę serca i czasu poświęcić i znaleźć czas na przedmuchanie wydechów . Takie to wspominki podstarzałego człowiek po dobrym dniu poniedziałkowym . jcpf-animated
RedOctober:
Już miałem też o to pytać. Nie było mnie chwilę i tu taka cisza i spokój.
Wysłane z mojego M2103K19PG przy użyciu Tapatalka
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej