dziwna sprawa, zrobiłem dwie masy przy silniku wycieraczek, podłączylem aku i nagle szok, wentylator i wycieraczki sie uruchomily (mialem włączony zapłon oraz włączone wycieraczki) i zaraz potem zdechło znowu. poprawialem mase, nic, zero reakcji. podszedłem do bezpieczników i zacząłem je sprawdzac- nic. natomiast kiedy podłączylem ostatni bezpiecznik (od prawej) kablem z bezpiecznikiem 3cim od prawej, wszystko zaczelo chodzic, nawet jak zapłon byl wyłączony. na innych bezpiecznikach tak nie można, jedynie te dwa. jak wyjme bezpiecznik (ten 3-ci od prawej) to cos tyka ale nic nie działa...
jestem jak kot na pustyni- nie ogarniam tej kuwety...
a przy okazji, jak wygląda kwestia stopów? tez mi sie nie świecą...
P.S. fakt, to jest anglik, ale za to jaki śliczny:)