na siłę spalem do upadłego heh....a rano zapytałem kota przybłęde,czy nie ma jakiejś rodziny XJ III 5,3...ale miałknął tylko o poszedł obsikać koło od auta...
szuka ,biega pam Hilary gdzie jest mó kot xjowaty,
kilka portali już z autami przeleciał i na forum Dżaga wypowiedział,
i w Szwarcarii i Holandii ,wszedzie szuka,wszedzie patrzy,
wciąż o nim marzy,wciaż o nim myśli,
aż tu magle??? w pewnej chwili
wchodzi żona, krzyczy,wrzeszczy..o co chodzi? o co biega?
jak to o co? spłuczka w kiblu sie zacieła!!!!!