Witam!
Mam mały problem;), mianowicie, chyba przepaliła mi się żarówka w światłach mijania... no i tu zaczynają się schody, bo nie mam zielonego pojęcia jak wymontować tą żarówkę, odkręciłem takie 3 długie śruby zakończone plastikową nasadką a lampa i tak nie drgnęła, ma ktoś jakiś pomysł;)?. Wiem, że to dość głupia i banalna sprawa prawie dla wszystkich;) chyba wszystkich oprócz mnie;), aha jest to prawe światło.
P.S: Bezpieczniki już sprawdziłem;) są całe
Pozdrawiam!