Miałem identyczny problem, szarpanie kierownicą przy hamowaniu. Problem nie rozwiązał się. Robiłem diagnostykę zawieszenia, wyważanie, przekładki kół, odpinałem czyjniki ABSu, wymieniłem opony, wymieniłem piastę z łożyskem ponieważ lekko szumiało. Nic nie pomagało. Wymieniłem ostatecznie tarcze i klocki na nówki, chociaż badanie zegarem bicia nie wskazywało. Też nie pomogło, kierownica drżała przy hamowaniu jeszcze bardziej. Myślałem, że zwariuję. Dwuletni XF a mrchanicy rozkładali ręce. Co się okazało... banalna przyczyna o której mówiono mi od początku... krzywa tarcza. Otóż nowe tarcze zdjąłem, dałem do dobrego tokarza, które świsnął je za jednym przyłożeniem z obydwu stron. Jak ręką odjął. Auto leci jak po sznurku nawet w czasie ostrego hamowania. Okazuje się, że tarcze są robione czasem z niedokońca odsezonowanego stopu metali. Fabryka robi je idealnie, po czym gdy trafią do klienta okazuje się że już nie mają idealnych płaszczyzn. To wystarczy aby na dużej średnicy tarczy, a takie u XFa są, powstawały drżenia na kierownicy. Mój przypadek powoduje, że czasem trzeba szukać prostych przyczyn, zamiast zachodzić w głowę i kombinować zbyt mocno.