Jeżeli kupujesz za granicą to mogą być cyrki , w kwietniu ściągnąłem nowego XFa z Włoch. Zająłem się rejestracją i zaczęła się jazda, we włoskim dowodzie nie ma daty produkcji , skarbówka bierze datę produkcji z faktury , izba celna już potrzebuje kwitów od diagnosty. Problem w tym że w kilku stajach diagnostycznych nie byli w stanie określić roku produkcji (auto miło przejechane 11 km:))i celnicy chcieli uznać ze to rocznik 2012 bo na szybach była 12tka. W końcu zadzwonili do salonu Jaguara i tam im w końcu powiedzieli że to 2013 ale to jest generalnie ciekawy temat.