Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Jaguar xf 2.7 hdi 2008 rok usuwanie fap

<< < (4/5) > >>

Jaguar Parts:
Ale kiedyś nie było norm Euro i tych wszystkich dziwactw co teraz. Poza tym kiedyś diesel miał 2 litry pojemności, 70KM i palił 8 litrów. Teraz dzięki technice (awaryjnej i kosztownej) z tych 2 litrów można wykrzesać 200KM a palić będzie nawet poniżej 6 litrów. Coś za coś. Aha, żywotność silników kiedyś to było leciutko 500tyś km i więcej. Obecnie 200tyś jest magiczną barierą, po której lepiej auta nie kupować bo będą wydatki i problemy.

xf 2008:
Niebawem pewnie grile ogrodowe z dpf bedzie znormalizowany przez ue.

marcin_lca:
U mnie w Legnicy jest bardzo dobry elektronik który min. usuwa te nieszczęsne filtry. Mogę go śmiało polecić, gdyż właśnie z nim walczymy z CANem w moim Jagu

kontrolm:
muszę trochę sprostować informacje od xf 2008 o pochodzeniu tego trefnego silnika.
Tak sie składa że diesle produkowane przez PSA mają opinię bezawaryjnych diesli co w obecnych czasach zaczyna zakrawać na żart.
A silnik DT17 albo jak kto woli  AJ-V6D to produkcja FORDa który potrafi jednak puścić w obieg chłam napędzany olejem napędowym.
Kooperacja PSA z Fordem polega na tym że PSA dostarcza im bardzo dobre i mało awaryjne jednostki 1.4 - 2.2 HDi a w zamian otrzymuje jeden z najgorszych motorów czyli nieszczęsne 2.7 HDi.
Gdyby PSA zaprojektowało ten silnik - ważyłby 250 kg ale nikt nie wiedziałby o zacierających się panewkach i pękających wałach.

tommir:
Może trochę nie w tym wątku piszę, ale czy ktoś orientuje się  czy z silnikiem 3.0 Xf'a są podobne problemy? Wstępnie przymierzam się do zakupu używanego auta, ale jak czytam informacje dotyczące 2.7 to powoli przechodzi mi ochota na diesla...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej