Dział Rozrywki i Wypoczynku (Imprezy, Spotkania) > Archiwum - Wydarzenia w roku 2013
Zlot w Dworku Ustronie 2013??
Dzikus:
Przeczytałem właśnie info, albo Rozprawkę "KOGUTKÓW" dot. zlotów i spotkań.Muszę powiedzieć, że mocno powiedziane i napisane, ale prawdziwe. To już chyba polska taka natura, że jak ktoś coś zrobi i mu to wyjdzie, ba wszyscy są zadowoleni to znaczy, że był to dobry biznes. Przechodziłem to jak założyłem z paroma kolegami w latach 2000 - 2001 SAAB CLUB POLSKA i wraz z Targami Moto SHOW w Poznaniu zorganizowałem Zlot SAAB-ów. Pierwszy taki duży i tak zorganizowany w Polsce. Dzięki prywatnym koneksją załatwiłem rzeczy z pogranicza niemożliwych i co? Zostałem Honorowym członkiem i Założycielem Klubu. I tyle mi zostało z mojego zaangażowania. Efekt Zawiści moi drodzy. Władza i decyzje muszą leżeć po stronie władz, które rządzą , bo od i do tego są :-R. a jak się komuś nie podoba to niech zmieni barwy. Bez ludzi, którzy poświęcają swój czas dla innych w imię dobrej zabawy i za darmo pakując jeszcze swoje pieniądze dla dobra innych to wszystko nie ma sensu, bo będzie powtórka z "TARGOWICY". :-R dla Kogutków. pozdrawiam
Alex666:
"Kogutki" to ksywa w pierwszej osobie liczby pojedynczej.
Dzikus:
Dziękuję. Będę pamiętał na przyszłość. Mam nadzieję, że się nie obrazi :-wstyd
Jaguar Parts:
Dzikus, czy ja dobrze rozumiem, czy uważasz, że albo "władze" organizują zlot (czego już nie będą robić z kilku powodów) albo nie wolno nic organizować bo to samowola?? Tak wnioskuję z Twojego postu.
Rok temu zorganizowałem zlot (w Twoich okolicach) gdzie było ponad 50 osób i bardzo fajnie spędziliśmy weekend. Nikt z "władz" nie przyjechał ani nawet nie zachęcał specjalnie do przyjazdu.
Dzikus:
Mówię, że władze są i powinny być od spraw życia , jednoczenia i konsolidacji i organizacji "życia' klubowego , bo to oni mają wiedzę o wszystkich członkach i możliwościach. To władze reprezentują klub i członków na zewnątrz, bo to do nich zwracają się zainteresowani. Jeżeli wszyscy chcieli by to robić, to byłby taki bajzel i galimatias, że nikt by nie doszedł do ładu. Gdyby nie te władze nie było by tego forum i nazwy. Osobna sprawą jest własna inwencja i chęci tzw. okręgów(chyba dobrze przytoczyłem nazwę, bo zaraz mnie ktoś znowu poprawi). Oddolna inicjatywa jest tlenem dla każdej organizacji obojętnie czym sie zajmuje. To znaczy tyko tyle kolego, że ten "twór" żyje, jest aktywny. Nie mogę się wypowiadać na tematy, które są wenętrznymi sprawami, bo jeszcze nie jestem członkiem, ale tylko forumowiczem . Wiem tylko tyle, że twoj sukces o ktorym piszesz jest dowodem życia klubu i to jest według mnie dobre, a co do zainteresowania władz - no cóż. Może poprostu nie było po drodze. Nadal będę uważal, że pewne sprawy jak organizacja zlotów i życia każdego klubu musi leżeć w jednych rękach.Zarządu Czy to jest wlaściwe? Nie mnie to teraz osadzać. A o zorganizowanym przez ciebie zjeździe slyszalem wiele dobrego to fakt.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej