Hej,
cieszę się, że są osoby, które chcą mieć taki samochód jak Jaguar w PL
Swojego X-a kupowałem dawno temu i jeśli miał bym wybierać kupiłbym go jeszcze raz.
Poszukiwania trwały prawie rok.
Ze względu na ekonomie zdecydowałem się na 2.0D (chciałem 2,2D ale wówczas nie było nic w konfiguracji wyposażenia jaką chciałem mieć), jednak ja i tak jeżdżę po mieście to obecnie jest mi bez różnicy, a przynajmniej na stacji nie plączę tankując. Zaraz będzie dym, że to gówniany silnik itd.
Co do zakupu, tak jak Ty oglądałem sporo 2,5 i 3,0.
W większości były po sporych dzwonach składanych z byle gówna ściągniętego z wysypiska.
Sporo było ze stanów z założonym LPG a działanie tych silników to był cyrk.
Tam gdzie był napęd 4x4 to już masakra - most był w dramatycznym stanie.
Większość to samochody po entuzjastach V6, muzyki techno i pigułek.
Weź pod uwagę, że część z nich jest dalej drutowanych i cudem jeżdżą dalej.
Tu rynek zagarnia ta sama grupa co w VAGach / Hondach i nie ma co się zastanawiać czy masz sobie kupić Audi czy Jaga.
Celowo pomijam BMW bo już stan umysłu, a nie samochód
(jak nie masz 60-70K na zakup używanego odpuść).
Cena samochodu z wyższej półki tak leci na łeb, że albo zostajesz z nim i dbasz o niego i nie sprzedasz go nigdy. Przemyśl zakup pod tym kątem.
Zdarzały się też osoby, które sprzedawały Jaga bo chciały inny model bądź po prostu za dużo palił.
Ale zawsze cena ich była adekwatna do stanu samochodu.
Jesli jesteś osobą, która często zmienia samochód to zdecydowanie odradzam Jaga.
Jeśli chcesz przy nim zostać to kupno czegoś starszego co ma ok 10 lat to będzie zawsze jedna wielka niewiadoma i trzeba mieć minimum 3k PLN w skarbonce jak się cos zesra.
I tu kolega eMWuGSM ma rację sprowadzając Cię na ziemię (choć moze za drastycznie), że VAG będzie tańszy - bo jest (mam jako drugi samochód na zakupy Ibizę. Oczywiście to nie ta połka cenowa, klasa samochodu itd.)
Jak nie masz ogarniętego mechanika zaufanego od lat to szybo się przekonasz, że za robociznę przy Jagu policzą Ci 1,5 stawki za to co robili by przy Pasku.
Czemu ? Bo to Jag
+ uwierz mi, że większość z nich nie potrafi zrobić nic poza Golfem bo to wymaga myślenia i widząc Jaga robią wszystko na oślep.
Ceny samych części nie zabiją Cię. Są przeciętne.
Miałem Hondę i tam części eksploatacyjne były dużo droższe.
Sprawdź to co piszą tu szanowni koledzy na forum co do usterek – nie ma ich az tak dużo.
Jeśli nie masz zamiaru podłączyć samochodu przy zakupie pod kompa to nie ma sensu zakup.
To nie czasy, że sprawdzisz wszystko na oko.
Jak coś znajdziesz wklejaj na forum (w znalezione na Allegro) – goście piszą tam naprawdę z sensem dostrzegając coś, jako użytkownicy tych samochodów. Stojąc pierwszy raz przy samochodzie nie wiesz czy coś tak ma być czy nie. Ewentualnie szukaj na forum (widziałem parę ciekawych ogłoszeń sprzedam, gdzie sam z chęcią bym zakupił taki samochód).