Jaguar nie chce ruszyć. Wina sprzęgła?

[damian_jamro]

Witam, niestety dwa dni temu mój Jaguarek (3.0 benzyna, 2001r. ) padł.

Sprawa wygląda w następujący sposób: wrzucam jedynkę lub jakikolwiek inny bieg i dodaje gazu, a autko nie rusza. Silnik normalnie chodzi. Odpala na dotyk.

Chwilę przed tym nim autko padło, ruszenie wymagało 3000-4000 obrotów.

Teraz pytanie do Was, drodzy koledzy, czy ktoś może postawić diagnozę usterki? Wydaje się, że po objawach może być do wymiany sprzęgło?

[Artek123]

masz manuala czy automat???
wcześniej jak chciałeś np. mocniej przyspieszyć to nie miałeś takiego objawu że najpierw szły obroty, a po sekundzie czy dwóch dopiero zaczynał przyspieszać samochód???

[damian_jamro]

Dziękuje za odp. tak manual,  dokladnie tak mniej więcej takie objawy, najpierw obroty a następnie przyspieszenie lub tak jak napisałem przed tym nim autko padło aby ruszyć, przyspieszyć to 3000-4000 obrotów.

Ponadto obecnie sprzęgło jest bardzo twarde.

[Artek123]

w takim układzie ja bym obstawiał sprzęgło do wymiany... ale podjedź do jakiegoś mech. żeby to ocenił. Jak będziesz kupował sprzęgło to zwróć uwagę ile masz zębów na ,,kołku atakującym" (nie wiem czy dobrze się wyrażam), bo są z 6 i 10 zębami...

P.S.
orientacyjne ceny części nowych:
tarcza sprzęgła: ok. 800 PLNów
docisk sprzęgła: ok. 700 PLNów
wysprzęglik centralny: ok. 800 PLNów
koło zamachowe: ok. 3000 PLNów (dobrze żeby mech sprawdził, bo może nie ma potrzeby go wymieniać).

[damian_jamro]

Tak też myślę, że to sprzęgło. Może mi ktoś polecić mechanika we WRocławiu który dobrze się tym zajmie?

Dziekuje  , właśnie miałem pytać o rodzaje jakie mogą występować.

[MacAnk]

Moim zdaniem to na 101% sprzęgło, nie wiem jaka jest dokładnie budowa sprzęgła w Twoim Jagu ale najpewniej wytarła się już tarcza, docisk może nie trzymać itd. przez co tarcza "ślizga się" zanim załapie konkretny bieg. (Nie czepiajcie się słów i prostolinijności tego opisu nie jest mechanikiem...). We Wrocławiu polecałbym Ci serwis aut angielskich "fatimex-motors" musisz poszukać gdzie oni dokładnie działają bo nie pamiętam na tę chwilę. Druga sprawa to taka, że jeśli masz swojego, pewnego mechanika to ja nie szukałbym kwadratowych jaj - wymiana sprzęgła to nie jest zabieg na otwartym sercu w Jagu.