Limitowane edycje

[kyrios_paulus]

Tym razem na serio

Najciekawszym limitedem z gamy Jaguara (i Daimlera, choć to Jaguar "czysty") jest XJR 100. Urzekł mnieeeeee, no.

http://www.cardomain.com/ride/355004
Kilka ładnych zdjęć.

[optre]

Moze to przerobka ss100 z 1939, musieli go całkiem odnowić bo po wybuchu bomby został tylko kawałek kratki z grila, odnawiali go w 2000 roku i niemogli znaleźć dokumentacji więc wzieli od xjr, i tak powstał xjr100. 

[KRISS]

xjr100 i xkr100 to edycje wypuszczone na 100-lecie urodzin sir Lyonsa w 2001

[barbie]

Jedną z krótszych limitowanych serii był DAIMLER Century. W 1996 r. (100 lat od uruchomiena fabryki Daimlera w Anglii) wyprodukowane w sumie 200 takich samochodów:
100 szt. z silnikiem rzędowa szóstka,
100 szt. z silnikiem V12 (Daimler Double Six).

Jedna z tych V12 (w/g certyfikatu JDHT wyprodukowana 4 marca 1996 i wysłana do dystrybutora holenderskiego 8 marca 1996) została kupiona (nowa!) w sierpniu 1996 r. u holenderskiego dealera przez Polaka. Przeglądy gwarancyjne przechodziła już w Jaguar Polska na Grójeckiej - mam książkę gwarancyjną itp,. itd....
Obecnie 13 letnie auto jest w moich rękach i właśnie dostanie ostatnią pieczątkę w książce gwarancyjnej (oryginał holenderski) - "15 jaar of 240 000 km" 
Auto miało lepszy i gorszy okres w swym "życiu", ale obecnie traktowane jest z należytym szacunkiem i respektem. Z wyposażenia oryginalnego brak tylko przednich dywaników "Daimler Century" (tylne są oryginalne - strzyżona wełna z wizerunkiem Daimlera model 1897!).

Więcej o tej wersji: http://www.jdht.com/JDHT/html/Trust/jdht_collection/1996DAIMLERCENTURY.html

[macho]

Wg moich informacji ta wersja jest przedłużona - jej długość wynosi 5,15m. W 96roku w Niemczech kosztowała 179 200 marek

[kyrios_paulus]

O proszę, jaki rodzynek. Śliczny!

[barbie]

Wg moich informacji ta wersja jest przedłużona - jej długość wynosi 5,15m. W 96roku w Niemczech kosztowała 179 200 marek

Zgadza się - na Certyfikacie JDHT nazwa brzmi:

"Daimler X300 Double Six 6.0 Litre Majestic Century"

Cena też się zgadza (choć w Holandii były Guldeny i trochę trzeba było ich więcej). Na szczeście (a może na nieszczęście) to nie ja byłem tym Polakiem, który wyjecham prawdziwą "nówką" z Hilversum.
Jest to wersja z tylną kanapą (były też z oddzielnymi fotelami tylnymi) ale za to ogrzewaną!
Dane z (niemieckiego) prospektu w załączniku.

[kyrios_paulus]

Jakbyś chciał sprzedawać - tak za dwa, może trzy lata to daj znać

Genialny.

[macho]

Jest brzydki , za bardzo kwadratowy skóra jakaś dziwna i w ogóle na Twoim miejscu bym się go pozbył. W razie gdyby, chętnie go od Ciebie wezmę żebyś mógł wreszcie pozbyć się tej paskudy.
 

[Batman]

Piiiękny