Oczywiście, że są realne. W Polsce jest przekonanie, że 5 letnie auto musi mieć przynajmniej 100tyś km a 10 letnie to minimum 200 albo i więcej. To są auta klasy premium, którymi nie jeżdżą taksówkarze, a te przytoczone przez Ciebie, pochodzą z lat, gdzie o auta dbało się inaczej niż teraz i inaczej były użytkowane.
Poza tym jaki jest sens cofać licznik w takim aucie z np 70tyś na 30 tyś km? Już 70tyś to bardzo mało. Cofanie ze 150 czy 200tyś km do 30tyś km jest raczej irracjonalne bo ślepy się pozna, że to ściema.