Autor Wątek: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza  (Przeczytany 11670 razy)

Paulo

  • Gość
Odp: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 02, 2012, 09:38:58 am »
...czyli w praktyce trzeba robić regenerację konwertera? Jaki może być szacunkowy koszt?

Offline makek

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 164
Odp: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 02, 2012, 09:53:31 am »
Na aukcjach krzyczą za regenerację 700PLN (36 miesięcy gwarancji),

Może to dobre miejsce aby zasięgnąć języka odnośnie objawów? Może mają jakiś konkretny sprzęt diagnostyczny do skrzyń .... który prawdę powie. 
S-type 4.2
Marek 693 440 715

Offline ajtotal

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 12, 2012, 19:16:43 pm »
potrzebny nowy soft do skrzyni cos okolo 100-150 zl w serwisie powinno pomoc
By³ xj8 4.2L x350 2004 BRG- jedyny s³uszny kolor i paski po bokach te¿ mia³.
Jest New XK R-Performance, pitch black, Full Fat Range Rover 4.4tdv8

antipathiQue

  • Gość
Odp: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 27, 2012, 18:49:09 pm »

Tak czytam te wiadomości i prawdę mówiąc nadal nie wiem co to dokładnie może być.
Dodam, że problem teraz się nieco nasilił, zauważyłem, że jak jest zimno to mocniej ta choroba doskwiera kotu.
Czy może się tutaj wypowiedzieć ktoś kto miał ten problem i poradził sobie z nim definitywnie?
Wychodzi na to, że musiałbym wymieniać pół samochodu, żeby EWENTUALNIE trafić w problem i go zlikwidować...
Cewki, lewe powietrze, konwerter, wariator i dycha nie moja...
Ktoś to naprawił i ma spokój?
Koszt naprawy?
Gdzie to naprawialiście?

Jakub.

Jaguar Parts

  • Gość
Odp: Falowanie obrotów - potrzebna diagnoza
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 27, 2012, 19:08:40 pm »
Ja miałem regenerowany konwerter. Koszt całkowity 2200zł z demontażem/montażem ,olejem. Objawem było dzwonienie metaliczne. Na jałowym lekkie, po przełączeniu na bieg, szczególnie wsteczny, dzwoniło jak poj...e! Absolutnie nie było problemów z jazdą. Ciągnął jak rakieta od startu, nic nie ślizgał i nie szarpał...tylko ten dźwięk.