Witam szanownych kolegów od pewnego momentu zawsze rano jak jest mrozik i odpalam swojego kota to słychac dziwne piski jakby sie cos tarło;/. kude i nie wiem co to jest
. kiedy juz troche pochodzi autko to przestaje do momentu az nie dodam gazu, lub nie wcisne pedalu hamulca ;/. wydaje mi sie ze cos sie poluzowało jakby sprzegło albo cos
. głownie nasila sie to gdy rano przy ruszaniu wciskam hamulec i puszczam i zaczyna ciagnąć, pomocy
, pozdrawiam