Autor Wątek: Pomocy...:(  (Przeczytany 6402 razy)

JB-007

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 03, 2012, 22:54:42 pm »
Słuchaj, potrzebuję raczej wsparcia 'bezpośrdniego' - czy jesteś może z wawy bądź okolic ? ...nie podoba mi się nie gasnąca lampka skrzyni, auto zapaliło - pochodziło parę minut, potem po naładaowaniu aku - tylko rozrusznik. Pompa paliwa pracuje - z iskrą na świcy może być różnie, potrzbuję drugiej osoby...:(

tomek1212

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 03, 2012, 23:13:21 pm »
No niestety, ale do stolicy dzieli mnie dobre pół baku paliwa.
Co do tej lampki to Ci nie powiem, bo ja mam skrzynie 4HP22 (bez samodiagnostyki). 

JB-007

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 04, 2012, 10:09:59 am »
Dzieki za chęci :)
Wierzę, że znajdzie się dobra dusza, która wesprze w tudnej sytuacji :)
Może ktoś wie jak to jest z tą kontrolką (?)

Offline dziadzol

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 196
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 04, 2012, 11:55:26 am »
Świece masz czyste? Takie kręcenie mogło spowodować ich zalanie i nie odpalisz. Zapłon odcina też walnięty czujnik położenia wału, z przodu pod kołem pasowym znajdziesz. A najlepiej zadzwoń do chłopaków z Piastowa, oni są bliżej niż Altamira i ceny mają lepsze, namiary znajdziesz na forum w dziale warsztaty albo w internecie.

JB-007

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 04, 2012, 13:29:12 pm »
dzisiaj sprawdzę iskrę na wszystkich, tak przy okazji - jakie świece polecacie do 40-tki z 93r. ?

Przemko

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 04, 2012, 16:47:14 pm »
A JAKI MASZ SILNIK
DO MOJEGO  XJ 6 4,0 1991R W KSIAŻSCE SER. MAM PODANY MODEL CHAMPION RC9 YC
ALBO świeca zapłonowa EBC11480 CHAMPION Zastosowanie:
XJ40 3.2, 3.6, 4.0
XJS 3.6, 4.0 ex. NAS
X300 3.2, 4.0 ex. NAS
X300 XJR VIN#-787953

JB-007

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 04, 2012, 19:27:40 pm »
świece są czyste - każda daje przepiekną iskrę :) problem jest raczej w dopływie paliwa - odgłos po przekręceniu kluczyka na pozycję II dotyczy serva hamulców, mylnie sądziłem że to pompa paliwa. Powiedzcie proszę krok po kroku jak zweryfikować poprawną pracę pompy - poza odkręceniem wtryskiwacza, etc... Mowa była o przekaźniku, może na samej pompie coś mogę sprawdzić, zmierzyć - gdzie jej szukać, etc... No i jakiego odgłosu powinienem się spodziewać po przekręceniu kluczyka, który wskazywałby na jej prawidłowe działanie. Będę  wdzięczny sa info.

tomek1212

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 04, 2012, 20:21:48 pm »
Pierwsza najprostsza sprawa od której proponowałbym zacząć to czujnik wstrząsowy. Znajduje się on na lewo od pedału hamulca (nad podpórką na lewą stopę). Powinien on zamykać obwód (dwa przewody).
Druga sprawa to przekaźnik pompy paliwa. Znajduje się on w okolicach pompy hamulcowej i jest wyraźnie opisany "FUEL POMP". W późniejszych rocznikach montowano go chyba przy podszybiu z prawej strony (tam gdzie w starszych rocznikach był montowany akumulator).
Jak już znajdziesz owy przekaźnik to wystarczy zmierzyć kontrolką czy dochodzi tam zasilanie. Jeśli tak to przy pomocy kawałka kabla można go zmostkować i prowizorycznie uruchomić silnik. 

Offline jazabek wac³aw

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 693
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 04, 2012, 21:47:58 pm »
Uruchomisz jeśli pompa działa, jeśli do pompy dochodzi prąd można to sprawdzić na kostce.
Albert Einstein

Tylko dwie rzeczy s± nieskoñczone: wszech¶wiat oraz ludzka g³upota, choæ nie jestem pewien co do tej pierwszej.

JB-007

  • Gość
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 06, 2012, 14:42:02 pm »
Dziękuję wszystkim za wskazówki - auto uruchomione, znów cudownie mruczy. Wciąż jednak nie znam przyczyny...
Zwarłem przekaźnik od pompy - dla zainteresowanych w rocznikach 92-94 znajduje się on w bagażniku na centralce świateł z prawej strony. Pompa ruszyła - dziwne, że dopiero po paru minutach.... i auto odpaliło. Po przejechaniu kilku kilometrów, zgasiłem auto i rozwarłem przekaźnik wracając do stanu poprzedniego - pompa oczywiście się uspokoiła. Spróbowałem więc odpalić i... odpalił co dziwne :) - do tej pory kilka razy jeździł, pali za każdym razem niemal na dotyk stacyjki.

pozdrawiam i do następnej przygody... :-tylko :-tylko :-tylko :-tylko

Offline dziadzol

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 196
Odp: Pomocy...:(
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 07, 2012, 13:43:42 pm »
Koty miewają humory ;D