Autor Wątek: Stukanie w dole silnika  (Przeczytany 2960 razy)

Grzegorz_K

  • Gość
Stukanie w dole silnika
« dnia: Październik 19, 2012, 16:25:00 pm »
Zdarzyło mi się jakiś czas temu.... zapomnieć o wymianie oleju. Wiem, wiem, żenada - nie tłumaczę się wcale.

W momencie kiedy obroty dochodziły do około 3000, coś zaczynało stukać - głównie przy odpuszczaniu gau - wtedy mi się przypomniało, że olej należy zmienić.

Zalany CASTRO EDGE 5W-30 i niby troszeczkę się poprawiło, po czym ponownie odgłos się pokazywał przy około 2500 - 3000 obrotów.

Ko kilku tysiącach dźwięk zaczął się nasilać aż w ostatnich kilku dniach doszło do tego, że stuka na biegu jałowym - stuka mocniej kiedy odpuszczamy gaz a mniej kiedy silnik ma ciężko. Na zimnym silniku przy rozruchu słychać klekot, po czym dopóki olej się nie podgrzeje, odgłos zanika.

Silnik okazał się mokry, poziom oleju poniżej minimum.

Podejrzenia na panewkę korbowodową, dźwięk przytłumiony, "aluminiowy" w dolnej części silnika od strony alternatora.

Pach pach pach i mamy krach - płakać czy się modlić?

Silnik 3.0 po lifcie, 2004 rok, 196tyś przebiegu.

moryc25

  • Gość
Odp: Stukanie w dole silnika
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2012, 16:33:44 pm »
poziom oleju poniżej minimum.

Zamordowałeś panewki, trzeba było natychmiast po uderzeniu zgasić silnik i nie uruchamiać ponownie do czasu dolewania oleju. Na twoim miejscu spuściłbym olej i ściągnął miskę olejową aby sprawdzić panewki i korbowód.

Grzegorz_K

  • Gość
Odp: Stukanie w dole silnika
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 22, 2012, 15:22:39 pm »
Ups, obróciło panewkę - podobno śladów na korbowodzie ani na wale nie widać i mechanik  stwierdził, że warto zaryzykować wymianę panewki bez szlifu wału.

Teraz mam problem - nie mogę namierzyć panewek korbowodowych - szukam i szukam - ktoś spytał ZŁOTE CZY SREBRNE - czort wie, wyglądają na srebrne, ale może jakaś powłoka była. Potrzebuję na 1 korbowód o ile da się pojedyńczo kupić.

Rocznik 2004  silnik 3.0 po lifcie.