Autor Wątek: ubytek płynu chłodzącego  (Przeczytany 4219 razy)

BlackV6

  • Gość
ubytek płynu chłodzącego
« dnia: Czerwiec 30, 2012, 14:07:10 pm »
Witam

Mam problem lub też nie ale wolę dopytać gdzie szukać przyczyny ,miesiąc temu uzupełniłem zbiorniczek wyrównawczy do maxa brakowało może z centymetr, dzisiaj otworzyłem maskę ,ubyło 3/4 zbiorniczka !! , nie kopci , nie zauważyłem wycieku, przewody miękkie , bagnet oraz korek czyste. gdzie się podziała woda z układu chłodzenia ?

Sebastian X

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 30, 2012, 14:15:50 pm »
Nagrzewnica sprawdzona? Może tam gdzieś cieknie? Bądź jakąś bardzo mała nieszczelność na rurach, która ujawnia sie po nagrzaniu (ciśnienie w układzie) i zaraz paruje... (trudne do zdiagnozowania). Oby nie uszczelka pod głowicą…

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 30, 2012, 14:47:04 pm »
Jakby padła uszczelka to przynajmniej wiedział bym co robić a tak nie wiem ,skończyły mi się pomysły nawet sprawdzałem na odpalonym aucie i nic  :)

nie wiem jak się zabrać za sprawdzanie nagrzewnicy   :-help
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 30, 2012, 22:45:21 pm wysłana przez Choina »

lysyyy

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 30, 2012, 22:30:31 pm »
Nagrzewnicę możesz sprawdzić tak, jak hydraulicy sprawdzają szczelność swoich instalacji... Odepnij węże - wchodzący i wychodzący. Pod jeden z węży podepnij się z barometrem. Pod drugi wąż zamontuj kranik a do niego podłącz wąż z wodą (z jakiegoś kranu). Napełnij ten układ wodą z węża (poluźnij wtedy opaskę na wężu, gdzie podłączyłeś barometr, żeby całe powietrze wyszło z nagrzewnicy) z ciśnieniem do 1 atmosfery i zakręć kranik na końcu węża nagrzewnicy. Pozostaw ten układ to 10min (nawet pół godziny...) i zobacz, czy nie spada ciśnienie. Jak będziesz napełniał układ, to rób to ostrożnie, delikatnie tylko otwierając kranik, aby nie napompować w nagrzewnicę zbyt wysokiego ciśnienia!

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2012, 14:33:21 pm »
Dzięki za pomoc zabiorę się za to w sobotę :)

lysyyy

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 11, 2012, 19:34:29 pm »
Sprawdzałeś już może?

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 11, 2012, 21:53:40 pm »
Tak sprawdziłem odstawiłem samochód do mechanika bo nie miałem na to czasu a i sam wolałem nie grzebać co ciekawe nagrzewnica ok ,posprawdzał wszystkie przewodu i jest ok nie ma przecieku :) i płyn nie znika !! samo się raczej nie naprawiło ;/

Offline koczis

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 285
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 13, 2012, 09:55:15 am »
samo to się może zepsuć:). Sprawdzałeś poziom na zimnym silniku?

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 13, 2012, 12:56:25 pm »
Oczywiście , na zimnym na ciepłym przy odkręconym korku itd , zbiorniczek wymieniłem rok temu więc raczej nie powinien pękać z pod spodu sucho , wszystko pięknie tylko jak wybiorę się w trasę to może nagle okazać się ze płyn zacznie znikać i co dalej , wożę w bagażniku 5 litrów w razie W

Offline badziej

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 16, 2012, 15:35:54 pm »
jeśli masz instalacje lpg sprawdz przewody przy parowniku, któryś króciec może być pękniety i płyn leci po przewodzie ze nawet nic nie widać, albo objemką puszcza. jeśli pod korkiem nie ma masła ani na bagnecie a na zimnym silniku przy jezdzie na niskich obrotach na 2 biegu( od 1000 do 2000 obr/min)  nie szarpie to pewnie uszczelka ok. powodzenia
x type 2.5V6, manual 4x4, 2004, lpg

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 16, 2012, 15:46:55 pm »
gazu nie mam i nigdy mieć nie będę przynajmniej nie w tym aucie :) sprawę uznaję za zamkniętą możliwe że samochód miał jakąś anomalie lub nie dopilnowałem zbiorniczka , w każdym bądź razie , od czasu sprawdzania nagrzewnicy i tych innych pierdół nie bierze wody :)

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 27, 2012, 13:38:56 pm »
I lipa teraz juz chyba wiem czemu ubywało mi od czasu do czasu płynu dziś lało się jak z kranu ,prawdopodobnie pompę wody szlag trafił wr..... Zobaczymy co będzie kot w Car serwis u Bogusia już stoi

BlackV6

  • Gość
Odp: ubytek płynu chłodzącego
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 29, 2012, 09:24:09 am »
No i sprawa załatwiona , rozpadł się króciec przy pompie łączący przewód , koszt naprawy w Carserwis 10zł brutto ,(słownie dziesięć złotych brutto) i kotek już zdrowy  ;D ;D